Barcelona przechwyciła tego lata kilka transferów, które wydawało się, że są już zarezerwowane dla Chelsea. Teraz Duma Katalonii jest zainteresowana wykupieniem zawodnika Wolverhampton. W przeszłości interesował się nim też Manchester United, a także Arsenal.

Blaugrana doskonale wie, że potrzebuje zastępstwa dla Serio Busquetsa. Kontrakt Hiszpana dobiega końca wraz z końcem tego sezonu, a więc nowy zawodnik do gry w środku pola będzie kluczowy. Barca chce je widzieć u siebie jeszcze w sierpniu lub w zimowym oknie transferowym. Na radarach Katalończyków znalazł się Ruben Neves z Wolverhampton. Przedstawiciele Barcelony prowadzą rozmowy ze stroną piłkarza. Takie informacje przekazuje hiszpański Sport.

Ich zdaniem Portugalczyk nie opuści szeregów Wilków tego lata, ale stanie się to faktem na początku stycznia. Do konkretów i szczegółów w tej sprawie jest więc wciąż bardzo długa droga. Patrząc jednak na to, że jeszcze na samym początku lipca Wolves oczekiwali za swojego pomocnika przynajmniej 75 milionów funtów, należy się spodziewać sporej liczby pieniędzy na stole. Możliwe jest oczywiście też nagłe zmniejszenie wymagań finansowych ze strony angielskiej ekipy, ale nie powinno być ono ogromne.

Ruben Neves na Molineux spędził ponad 5 ostatnich lat. W 2017 roku Wędrowcy wykupili go za blisko 18 milionów euro z FC Porto. Przez następne lata stawał się liderem portugalskiego zaciągu w ekipie Wolves. Dla The Wanderers 25-latek rozegrał do tej pory 214 spotkań. Przyniosło mu to 24 bramki oraz 12 asyst.