Już na samym początku tego okienka transferowego Antonio Conte zapowiedział niemałe czystki w kadrze Tottenhamu. Spurs mieli opuścić Giovani Lo Celso, Sergio Reguilon, Harry Winks, a także Tanguy Ndombele. Ten ostatni jest bardzo blisko przenosin do Napoli. Oba kluby prowadzą w tej sprawie dość zaawansowane rozmowy.

Ndombele kosztował Tottenham aż 60 miliony euro! Do dziś pozostaje jednym z największych flopów transferowych w historii Kogutów. W momencie przenosin do stolicy Londynu był to rekordowy ruch dla Lilywhites. Stan rzeczy utrzymał się też po dzień dzisiejszy, a więc nawet huczne przenosiny Richarlisona, który zmusił do wyłożenia na stół 58 milionów euro, nie przebiły transferu francuskiego pomocnika. Tanguy połowę ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu w Lyonie.

Wydaje się jednak, że teraz pobyt 25-latka w stolicy Anglii zmierza ku końcowi. Spurs od dwóch ostatnich dni prowadzą rozmowy z Napoli w sprawie oddania zawodnika. Do uzgodnienia pozostało już tylko kilka szczegółów w umowie.  W najbliższych dniach przekonamy się, czy obie drużyny doszły do konsensu w spornych sprawach. Sam Ndombele nie widzi większych przeszkód, by przenieść się do Italii.

W kontekście byłego zawodnika Amiens mówiło się również o hiszpańskim Villareal, ale półfinaliści poprzedniej edycji Champions League postawili na innego piłkarza Tottenhamu. Tym zawodnikiem okazał się Giovani Lo Celso. Fabrizio Romano poinformował o wypożyczeniu Argentyńczyka. Umowa nie będzie zawierała opcji wykupu.