Umowa Alexandre’a Lacazette’a z Arsenalem wygasa pod koniec czerwca. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby francuski napastnik już wkrótce zmienił pracodawcę. Wydaje się, że następnym kierunkiem w karierze napastnika Kanonierów będzie Olympique Marsylia.

O rozmowach na linii Lacazette – Marsylia znający się na swoim fachu dziennikarz Le Quotidien du Sport, Jeremy Kinot. Francuz nie ma zamiaru przedłużać wygasającej umowy z Arsenalem. Perspektywa gry w Lidze Mistrzów, na dodatek w klubie występującym w jego ojczyźnie, tylko przemawiają na korzyść francuskiej ekipy.

Wielce prawdopodobne, że od przyszłego sezonu Lacazette będzie parterem w ataku dla Arkadiusza Milika. Snajper Arsenalu od dłuższego czasu marzył o powrocie do elitarnych rozgrywek jakimi z pewnością jest Liga Mistrzów.

Zdaniem wspomnianego dziennikarza, Lacazette jest już po pierwszych rozmowach z klubem z Marsylii. Prezydent klubu, Pablo Longoria, miał zaproponować zawodnikowi najwyższą pensję w klubie i kontrakt do 2025 roku.

Francuz miałby być ściągnięty w miejsce niewypału transferowego jakim z pewnością okazał się Cedric Bakambu.

Przypomnijmy, że Alexandre Lacazette reprezentuje barwy Kanonierów już blisko pięć lat. W minionym sezonie rozegrał 36 spotkań, w trakcie których uzbierał sześć goli i do swojego dorobku dorzucił osiem asyst.