Andrey Santos jest kolejnym brazylijskim talentem, który niebawem wyruszy na podbój Europy. Najwięcej w jego kontekście mówiło się o przenosinach do Newcastle, jednak na ostatniej prostej Chelsea może ubiec Sroki.

Andrey Santos to 18-letni środkowy pomocnik reprezentujący barwy Vasco Da Gama. W ciągu kilku tygodni ma on jednak opuścić Brazylię i udać się do Europy. Zainteresowanie jego usługami wykazywało kilka wielkich klubów, takich jak PSG oraz FC Barcelona. Sporym fanem talentu zawodnika był Luis Campos.

Wiele jednak wskazywało na to, że zawodnik ostatecznie trafi do mniejszej marki czyli Newcastle United. Zdaje się, że Brazylijczyk trafi do Anglii, ale nie będzie to ekipa Srok. Na ostatniej prostej ten wielki talent miała przechwycić Chelsea, która wysuwa się na prowadzenie w wyścigu o jego podpis. Tak przynajmniej informuje Le10Sport.

Przekonać go do tej decyzji miał projekt The Blues. Londyńczycy skupują w ostatnim czasie wielu młodych graczy z nadzieją, że to właśnie na nich w najbliższych latach będzie budowana drużyna. Jednym z nich naturalnie miałby zostać Andrey Santos. Zdaniem francuskiego serwisu, transferu należy spodziewać się w styczniu 2023 roku i ma opiewać on na około 15 milionów euro.