Wielu piłkarzy w historii zasłynęło ze swoich medialnych wypowiedzi. Jedni wyróżnili się bystrymi oraz celnymi uwagami, a drudzy opowiadając absurdy. Do tych drugich zdecydowanie zaliczyć można Rickiego Lamberta, który opowiedział dość nietypową historię.

Rickie Lambert karierę skończył w 2017 roku jednak teraz przypomniał o sobie piłkarskim kibicom. Wszystko to za sprawą klipu, który zaczął zyskiwać popularność na Twitterze. Były piłkarz Liverpoolu opowiada w nim o tym, jak można komunikować się… z wodą. Tak, to nie żarty.

Przeprowadzili (naukowcy przyp. red.) test, podczas którego mówiono pozytywnie do jednej szklanki wody, zamrażano ją, mówiono negatywnie do innej szklanki i także ją zamrażano. Później zbadali lód. „Negatywna” woda była pełna dziur oraz ciemności. Szklanka, do której mówiono pozytywnie była pełna kryształów.

Robili eksperyment związany ze słowem, a woda za każdym razem reagowała tak samo, gdy mówiono do niej w określony sposób. Woda reaguje w najpiękniejszy sposób i tworzy najwięcej kryształów, gdy okazuje się jej wdzięczność. Wszystko co mówiłem sprowadza się więc do okazywania wdzięczności.

Nagranie w krótkim czasie zaczęło zdobywać sporą popularność, a sam Anglik stał się bohaterem wielu żartów oraz memów ze strony piłkarskiej społeczności. I trudno się dziwić bo niecodziennie takie tezy publicznie wygłasza ktoś z ponad setką występów w Premier League i Liverpoolem w CV.