Intrygujący, ale i ryzykowny wybór. Thomas Tuchel to trener z najwyższej półki, jednak kadra to trochę inny rodzaj futbolu
„Anglia? Nie możesz powiedzieć nie. Przypuszczam, że żałowałbym (gdybym nie wziął tej pracy) do końca życia” – tak o ofercie ze strony Football Association mówił Sven-Göran Eriksson w wydanym na krótko przed jego śmiercią dokumencie pt. Sven. Choć Szwed, prowadząc Synów Albionu, na trzech kolejnych turniejach zawsze boleśnie odpadał na etapie ćwierćfinału, po latach z uśmiechem na twarzy wspominał pracę na Wyspach. Eriksson był pierwszym zagranicznym selekcjonerem w historii Anglików, dziś Thomas Tuchel jest trzecim. [...]