James Justin przedłużył umowę z Leicester City do 2026 roku. To dla niego na pewno dobra informacja po tym jak ostatnio znów doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry.

James Justin przeszedł do Lisów z Luton w 2019 roku. Od tamtej pory zagrał w 54 meczach.

Obrońca w 2021 roku doznał bardzo poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na 11 miesięcy. Po tamtym urazie wrócił do pełnej sprawności, jednak ostatnio znów pojawił się u niego uraz. Kontuzja uda na szczęście wykluczyła go z gry tylko na 2 tygodnie.

Klub mimo przeciwności postanowił podpisać z nim nowy kontrakt, który będzie trwał przez następne 4 lata.

James Justin wypowiedział się dla mediów:

Jest tylko jeden klub, w którym chce teraz grać. Jest to Leicester City.

Kiedy byłem kontuzjowany nie zwątpili we mnie i dawali mi dużo wsparcia. To tylko pokazuje jak wspaniałym klubem jest Leicester. Są gotowi dać mi nową umowę kiedy wracam po kontuzji.

Cieszę się, że mogę przedłużyć tu swój pobyt i mam nadzieję, że wkrótce zobaczę fanów dopingujących nas w każdym meczu na King Power Stadium i stadionach wyjazdowych. W ciągu kliku najbliższych lat mam nadzieję, że zobaczę ich także podczas europejskich pucharów!