Arsenal szuka nowych opcji. Alexander Isak jest obecnie priorytetem po tym jak nie udało się ściągnąć pewnego napastnika Fiorentiny… Saga transferowa z Vlahoviciem to już przeszłość. Od początku transfer ten wydawał się bardzo trudny w realizacji. Serb ma jeszcze tej zimy dołączyć do Juventusu – klubu, gdzie zawsze marzył grać.

Tymczasem w północnym Londynie zrobiło się dosyć nerwowo. Do końca zimowego okienka transferowego został tydzień. Klub potrzebuje napastnika. Kibice wręcz domagają się jakichkolwiek ruchów. Przypomnijmy, że Arsenal wypożyczył już w tym oknie Baloguna, Maitlanda-Nilesa, Pablo Mariego i rozwiązano kontrakt z Kolasiniaciem. Wciąż brak transferów do klubu.

Po ostatnim spotkaniu z Burnley, gdzie nie udało się zdobyć ani jednego gola zarząd w końcu wziął się do roboty. Pojawiły się inne doniesienia, niż tylko nieudane próby ściągnięcia Vlahovicia. Kanonierzy ruszyli po piłkarza Realu Sociedad… Alexandra Isaka. Statystyki strzeleckie Arsenalu w styczniu są delikatnie mówiąc nienajlepsze. Zdobyli tylko jedną bramkę – Bukayo Saka z Manchesterem City.

Nowy napastnik jest bardzo potrzebny zespołowi Mikela Artety. Aubameyang ma poważne problemy zdrowotne i jest odsunięty od składu (zresztą nie tylko z tych powodów), Eddie Nketiah nie jest napastnikiem, który może wprowadzić kanonierów to wymarzonej Ligi Mistrzów, a Lacazette nie przypomina tego piłkarza, który dołączył do klubu. Jego sytuacja stuprocentowa mogła zagwarantować zwycięstwo z Burnley – niestety francuz nie trafił do siatki po świetnej akcji Smitha-Rowe’a.

Isak stał się priorytetem dla Arsenalu. Ma w kontrakcie klauzulę, która podobno wynosi 75 milionów funtów. Kanonierzy negocjują te warunki i będą próbowali ściągnąć Szweda za nieco tańszą cenę. W tym sezonie Isak zdobył tylko 4 gole w 18 spotkaniach. W poprzednim sezonie zaś w 34 spotkaniach trafił do siatki aż 17 razy!

Isak ma w CV grę z Martinem Odegaardem! To może być również istotny aspekt jego przenosin, gdyż Norweg jest obecnie kluczowym piłkarzem w układance Mikela Artety.

.

Zapraszamy na nowy odcinek Przerwy na Kawę – naszego programu o Premier League!