Napastnik Fiorentiny, Dušan Vlahović zapowiedział już, że nie przedłuży wygasającego kontraktu z obecnym klubem. Ta informacja napędziła tylko lawinę plotek, gdzie mógłby trafić serbski snajper. Wydaje się, że na ten moment najbardziej zmotywowany do sięgnięcia po Vlahovicia jest zespół Arsenalu.

Gracz Violi już jakiś czas temu dał do zrozumienia działaczom klubu, że nie ma w planach przedłużenia umowy z klubem. Serb może negocjować warunki kontraktu z nowym klubem, jednak wydaje się, że ewentualna zmiana barw klubowych nastąpiłaby dopiero tuż po otwarciu letniego okienka transferowego.

Długą listę drużyn, które mają wkrótce stoczyć walkę o Vlahovicia otwiera zespół Arsenalu. Wydaje się, że odejście Pierre’a-Emericka Aubameyanga jest już niemal przesądzone, dlatego Kanonierzy powolutku wolą zabezpieczyć się na przyszłość.

„Kanonierzy” złożyli formalną ofertę, która wynosi 55 milionów euro. Dodatkowo mówi się, że w transakcję miałby zostać także włączony Lucas Torreira. Urugwajczyk w dalszym ciągu przebywa na wypożyczeniu w Fiorentinie.

Serb ma jak dotychczas za sobą fantastyczną połowę sezonu. W samej  Serie A zdobył dotychczas 16 bramek i jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców, wyprzedzając między innymi Ciro Immobile z Lazio i Giovanniego Simeone z Hellasu Verona.

Co jeśli się nie uda?

Zdaniem Gazzetty dello Sport w przypadku fiaska negocjacji, Arsenal jest skłonny zaproponować 70 milionów euro. Sam zawodnik przyznał, że niezbyt interesuje go zmiana barw klubowy w trakcie trwania rozgrywek. Londyńczycy będą więc musieli poczekać co najmniej do lata – jeśli w ogóle uda im się przekonać tego zawodnika do siebie.

Jak na razie odpowiedzi na pierwszą propozycję Kanonierów nie ma. Niewykluczone, że na dniach poznamy nieco więcej informacji na temat ewentualnych przenosin Vlahovicia na Emirates.