Everton jeszcze w tym miesiącu planuje pozbyć się swojego defensora, Lucasa Digne’a. Wydaje się jednak, że Francuz mimo wielu spływających ofert zostanie w Premier League.

Rafa Benitez w ostatnim czasie zakontraktował Witalija Mykołenkę, co tylko utwierdza w przekonaniu, że dni Lucasa Digne’a na Goodison Park są policzone. Trzeba przyznać, że 28-latek na brak zainteresowania narzekać nie może. W ostatnim czasie jego osobę bardzo często łączono z Newcastle United. Przeprowadzka do Srok to już melodia przeszłości, o czym zapewnił w ostatnim czasie Fabrizio Romano. Jak podaje ceniony dziennikarz, Digne celuje w transfer do klubu, który w perspektywie ma szansę na grę w Lidze Mistrzów.

Naziwsko 43-krotnego reprezentanta Francji w ostatnim czasie coraz częściej łączy się z drużyną West Hamu United. Podobno David Moyes nie jest do końca usatysfakcjonowany z tego, ilu defensywnych graczy ma do dyspozycji. Jak przekonują dziennikarze Daily Mail, Digne miałby być idealnym uzupełnieniem układanki szkockiego menedżera.

Obecny kontrakt Digne’a z zespołem Evertonu obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. W ramach podpisanej umowy, Francuz inkasuje blisko 100 tysięcy funtów tygodniowo. Sam zawodnik nie chce zaniżać swoich zarobków, a zdaniem wspomnianego wcześniej Daily Mail, jego żądania mógłby spełnić sam… Manchester City! 

Nie można skreślać również tego scenariusza. W areszcie przebywa bowiem Benjamin Mendy, a The Citizens nie sięgnęli po nowego piłkarza na tę pozycję. W najbliższym czasie można się zatem spodziewać, że Guardiola i spółka będą szukać alternatywy dla skazanego niedawno, byłego defensora AS Monaco.