Chelsea do przerwy zupełnie zdominowała Manchester United. Czerwone Diabły w pierwszej części meczu nie mogły wyjść z własnej połowy. Po zmianie stron The Blues sprezentowali im jednak gola. Kompromitację zaliczył Jorginho!

Michael Carrick desygnował na mecz z Chelsea bardzo defensywną jedenastkę z trzema defensywnymi pomocnikami w środku pola. Takie ustawienie miało odzwierciedlenie w sytuacji na murawie. Manchester United kompletnie oddał pole rywalom, którzy zamknęli gości pod polem karnym. The Blues nie byli jednak w stanie zamienić przewagi na gola, „murarka” przynosiła zamierzone skutki.

20-krotni mistrzowie Anglii nie potrafili przed przerwą wykreować żadnej groźnej sytuacji, lecz na początku drugiej połowy otrzymali prezent od przeciwników. Po ich rzucie rożnym piłkę wybił daleko Bruno Fernandes. Spokojnie sytuację powinien opanować nienaciskany Jorginho. Tymczasem Włoch popełnił katastrofalny błąd techniczny i oddał futbolówkę rywalom. Jadon Sancho i Marcus Rashford popędzili we dwóch na Edouarda Mandy’ego. Ten pierwszy spokojnie wykorzystał sytuację sam na sam.

Ta sytuacja przywodzi na myśl słynne poślizgnięcie Stevena Gerrarda. Jorginho odkupil jednak winy kwadrans później, wyrównując z rzutu karnego. Teraz Chelsea walczy o wygraną.