Czegoś takiego nie spodziewaliśmy się po N’Golo Kanté! Francuz strzelił świetnego gola w starciu ze swoją byłą drużyną, Leicester City.

Chelsea dobrze zaczęła rywalizację z Lisami i od razu przejęła inicjatywę. Londyńczycy udokumentowali przewagę w 14. minucie, gdy do siatki rywali trafił Antonio Rüdiger. Niemiec wykorzystał dośrodkowanie Bena Chilwella z rzutu rożnego. Niecały kwadrans później defensywny pomocnik podwyższył ich prowadzenie.

Kanté dostał piłkę od Reece’a Jamesa w okolicy linii środkowej boiska i podprowadził ją pod pole karne rywali. Zdecydował się na uderzenie słabszą, lewą nogą zza szesnastki i świetnie przymierzył! Posłał futbolówkę przy samym słupku bramki Kaspera Schmeichela, zdobywając pięknego gola.

W pierwszych 45 minutach Chelsea miała mecz pod kontrolą. Choć Leicester próbowało kontrować, ich ataki nie doprowadziły do ani jednego strzału w stronę Edouarda Mendy’ego.