Od początku 2022 roku na czterech obiektach Premier League i jednym Championship pojawią się strefy „Safe standing”. Oznacza to, że po ponad 25 latach na stadionach najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej znów będzie można kibicować na stojąco!

Brytyjski minister sportu, Nigel Huddleston, zaakceptował dziś wniosek Manchesteru United, Manchesteru City, Chelsea, Tottenhamu oraz Cardiff i już w styczniu na obiektach owych klubów pojawią się strefy tzw. „bezpiecznego stania”.

„Cieszę się, że mogę zatwierdzić te pięć klubów, które jako pierwsze wdrożą licencjonowane strefy „bezpiecznego stania” już w drugiej połowie obecnego sezonu – powiedział Huddleston. – Najwyższy czas przestować strefy „safe standing” w Premier League i Championship, zanim zastosujemy je na pozostałych stadionach. Bezpieczeństwo jest dla nas absolutnie najważniejsze, dlatego SGSA (Urząd ds. Bezpieczeństwa Obiektów Sportowych) pracuje ramię w ramię z wszystkim klubami. Fani zasługują by móc wybrać, w jaki sposób chcą kibicować. A ja z zainteresowaniem będę obserwował postępy testów”.

Zakaz stania na stadionach klubów Premier League i Championship wprowadzono w 1994 roku. Wynikał on z zaleceń raportu sporządzonego po katastrofie na Hillsborough, w której zginęło 97 fanów Liverpoolu.

Przez ostatnie lata klubowi działacze nawoływali do przywrócenia możliwości stania na stadionach klubów dwóch najwyższych szczebli rozgrywkowych w Anglii. W końcu w 2018 roku Urząd ds. Bezpieczeństwa Obiektów Sportowych wprowadził nowe przepisy umożliwiające kibicowanie na stojąco. A w 2019 roku partia konserwatywna zawarła pracę nad wprowadzeniem stref „bezpiecznego stania” w swoim programie wyborczym. W konsekwencji od początku stycznia rozpoczną się testy na pięciu brytyjskich stadionach.

Strefy podlegają pewnym ograniczeniom. Mają mieć wyraźnie określony i przestrzegany przez fanów regulamin. Kibicujący na stojąco fani nie mogą wpływać na fanów w pozostałych strefach. A miejsca muszą być wyposażone w składane krzesełka i barierkę ograniczającą.

Już nie możemy się doczekać, szczególnie że pierwszym meczem ze stojącymi kibcami będzie starcie Chelsea z Liverpoolem już drugiego stycznia. Ależ to będzie klimat!