Spośród meczów siódmej kolejki Premier League spotkaliśmy się już z kilkoma kontrowersjami, ale wygląda na to, że bramka dla Newcastle w meczu z Wolverhampton jak na razie należy do największych z nich.

Alain Saint-Maximin posłał prostopadłą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Joelintona. W tej sytuacji skutecznie zainterweniował bramkarz Wolverhampton, José Sá, ale podczas kontaktu z piłkarzem Srok mocno ucierpiał. Sędzia jednak nie zdecydował się na zatrzymanie gry i po kilku chwilach Jeff Hendrick strzelił gola, pokonując wracającego między słupki portugalskiego bramkarza.

Wygląda na to, że piłkarze Wolves mieli uzasadnione pretensje do sędziego, który powinien w tej sytuacji przerwać grę. Ten nie zdecydował się użyć gwizdka, ani skorzystać z monitora przy linii bocznej i podtrzymał swoją pierwotną decyzję. Newcastle walczy o swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, a Wilki prowadziły w tym spotkaniu po golu Hwang Hee-Chana.