W ten weekend czeka nas wiele niezłych meczów. Liderujący Manchester United zmierzy się z West Hamem w gazie, Aston Villa podejmie Everton, Leeds poszuka sposobu na odwrócenie formy z Newcastle, a hitem 5. kolejki Premier League są derby Londynu, gdzie na Tottenham Hotspur Stadium przyjedzie Chelsea!
Każde ze spotkań 5. kolejki Premier League możecie obstawić na stronie naszego partnera – Superbet! Wystarczy kliknąć TUTAJ.
Leeds w końcu wygra?
Pawie nas zachwycały w zeszłym sezonie, więc liczyliśmy na to, że w tym również będziemy z uśmiechem na ustach oglądać starcia z udziałem Leeds. I w zasadzie zgadza się, bo zazwyczaj te mecze obfitują w gole, a większość idzie na konto rywali ekipy Marcelo Bielsy. Choć tutaj możemy ich nieco bronić, Manchester United, Everton czy Liverpool to nie zespołu dołu tabeli. Teraz jednak fortuna może się odwrócić.
Leeds w jutrzejszy wieczór pojedzie na St. James’ Park, gdzie zmierzą się na otwarcie kolejki z Newcastle United. Sroki również nie zaliczają udanych tygodni i na razie nie przypominają siebie z końcówki poprzedniej kampanii, gdzie potrafili postraszyć nawet Manchester City. Do tego znów urazu nabawił się Callum Wilson, główna strzelba zespołu Steve’a Bruce’a. Faworytem, nawet pomimo delegacji, dalej jest Leeds i właśnie w nich widzimy zwycięzcę piątkowego starcia na północy Anglii.
Newcastle – Leeds | Zwycięzca: Leeds – 2.33 w Superbet!
Liverpool znów podetnie skrzydła Orłom?
Gdy spojrzymy na historię rywalizacji, w ostatnich 4 meczach Liverpoolu z Crystal Palace The Reds wygrywali zawsze i uzbierali pokaźny bilans 15:1. Najbardziej w pamięci utkwił nam ostatni mecz na Selhurst Park, gdzie przyjezdni rozgromili Orły 7:0. Teraz powinno być nieco trudniej.
Choć dopiero w zeszłym tygodniu Patrick Vieira zanotował pierwszą wygraną na ławce Crystal Palace, londyńczycy z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej. Dodatkowo punktować zaczynają nowe nabytki, choćby w postaci Conora Gallaghera czy Odsonne’a Edouarda. Oczywiście zdecydowanym faworytem dalej będzie Liverpool, ale raczej wykluczamy scenariusz kolejnej kompromitacji Palace. Dlatego można spodziewać się zaciętego pojedynku, nawet jeśli i tak na koniec 3 punkty zostaną na Anfield. Zwłaszcza że The Reds w tygodniu grali w Lidze Mistrzów, więc na pewno są trochę bardziej podmęczeni niż piłkarze Vieiry.
Liverpool – Crystal Palace | Mecz/obie drużyny strzelą gola: 1/Tak – 3.00 w Superbet!
Aston Villa się przełamie, a może kolejny gol Graya?
Choć Dominic Calvert-Lewin wypadł z gry w poprzednim tygodniu, Evertonowi udało się ograć Burnley, a zwycięstwo mogło być bardziej okazałe niż 3:1. Zespół Rafy Beniteza wygląda dobrze, w przeciwieństwie do Aston Villi. Na Villa Park nie ma już Jacka Grealisha, który był talizmanem Deana Smitha, a nowe nabytki albo są powoli wprowadzane do gry, albo przeszkadzały im kontuzje czy kwarantanny.
Obie drużyny wzmocniły się w ataku, ale niekoniecznie w obronie i trochę to widać. Oba kluby mają po czterech meczach po ledwie jednym czystym koncie, a ich defensorzy lubili pokazać się z nienajlepszej strony. A będzie to mecz dosyć sprytnych zawodników. Danny Ings, Ollie Watkins czy Richarlison potrafią wykorzystać nieuwagę obrony rywali. Przecież drugi z wymienionych robił to regularnie podczas ostatniego starcia Villi z Evertontem. Tutaj nie powinno być czystych kont. Wręcz przeciwnie, powinno być wiele goli!
Aston Villa – Everton | Obie drużyny strzelą gola/2,5+: Tak – 2.40 w Superbet!
SIUUU po raz kolejny?
Cristiano Ronaldo ma już 3 gole w dwóch meczach po powrocie na Old Trafford. W Lidze Mistrzów Portugalczyk został wcześnie zmieniony, więc powinien trochę szybciej załadować swoje akumulatory. Następny na rozkładzie – West Ham United. Młoty podobnie jak Czerwone Diabły są w gazie i podobnie niekoniecznie idzie im w obronie. Oba zespoły mają jak dotąd po jednym czystym koncie, z czego to Manchesteru jest nieco szczęśliwe. Wolves mieli multum okazji i jeszcze więcej pecha. West Ham może to wykorzystać. O ile nie będzie zawieszonego za kartki Michaila Antonio, tak Pablo Fornals czy Said Benrahma dalej mogą zagrozić Davidowi De Gei.
O klasie Ronaldo już wiemy, a Manchester United dalej będą faworytami. Zatem zaproponujemy Wam coś z zakładki Superbets!
Derby Londynu
Na koniec main event 5. kolejki Premier League. Tottenham podejmie u siebie Chelsea. Koguty w zeszłym tygodniu zaliczyły wstydliwą porażkę z Crystal Palace. Do tego urazów nabawili się Heung-min Son czy Eric Dier, jedni z najważniejszy piłkarzy na początku nowego sezonu. Z kolei Chelsea ma raczej całą zdrową i gotową kadrę na już trzecie w tym sezonie derby Londynu, po wcześniejszych zwycięstwach z Crystal Palace i Arsenalem. Gotowy powinien być też Romelu Lukaku, który jest w świetnej formie i pewnie sprawi niemałe zagrożenie pod bramką Hugo Llorisa.
Wiemy też, jak dobrą defensywę skręcił w Chelsea Thomas Tuchel. W zeszłym tygodniu bez Sona Tottenham oddał tylko 2 strzały z Crystal Palace i oba były niecelne. Już w trzech wcześniejszych meczach piłkarze Nuno Espirito Santo mieli problem ze zdobywaniem goli. Zatem kolejne derby Londynu z trzema punktami i „0” z tyłu to całkiem prawdopodobny scenariusz dla klubowych mistrzów Europy.
Tottenham – Chelsea | Wygra do zera: Chelsea – 2.80 w Superbet!
Superbet posiada zezwolenie na zakłady. Hazard wiąże się z ryzykiem, a udział w nielegalnych grach jest karalny. Dozwolone dla osób powyżej 18 roku życia.
