Nie tak wyobrażał sobie kontrolne spotkanie z Athletic Bilbao Jurgen Klopp. Próba generalna przed startem rozgrywek miała dać The Reds szansę na sprawdzenie nowych schematów, a może być brzemienna w skutkach.

Podopieczni Niemca prowadzili w tym spotkaniu 1:0 go po golu w 13. minucie Diogo Joty. Nie to było jednak najważniejszym wydarzeniem pierwszej polowy. Pod koniec pierwszych 45 minut, Andy Robertson fatalnie postawił stopę, próbując zablokować dośrodkowanie gracza Bilbao.

Szkot przy okazji tego fatalnego zdarzenia prawdopodobnie doznał urazu stawu skokowego, który może wykluczyć go z początku lub nawet znacznej części zbliżającej się kampanii. Na razie jednak nie mamy żadnego potwierdzonego komunikatu na temat stanu zdrowia lewego obrońcy The Reds.

Jeśli uraz okazałby się poważny, kolejny kluczowy obrońca Liverpoolu musiałby pauzować z powodu problemów zdrowotnych. Jeszcze w 2020 roku poważnych kontuzji doznali Virgil van Dijk oraz Joe Gomez i od tego czasu nie zagrali jeszcze w żadnym oficjalnym spotkaniu.