Na Anfield sprowadzili Ibrahimę Konaté, do zdrowia wraca Virgil van Dijk, a więc po półrocznym wypożyczeniu Ozan Kabak opuścił Liverpool. Turecki obrońca wrócił do Schalke, gdzie jednak nie powinien zabawić zbyt długo. Pytanie nie brzmi: czy 21-latek odejdzie, tylko kiedy to zrobi?

Ozan Kabak trafił do Premier League w roli plastra na otwarte rany Jurgena Kloppa. W kadrze Niemca szalała plaga kontuzji, a ten czekając na możliwość sprowadzenia poważniejszych nazwisk, postanowił wypożyczyć defensora z Bundesligi. Od początku nie było pewnym, czy wychowanek Galatasaray zostanie w Premier League na dłużej niż pół roku, ale na pewno nie był priorytetem ówczesnego mistrza Anglii.

Po 13 meczach oraz 6 opuszczonych przez urazy kolejkach, 12-krotny reprezentant kraju wrócił do klubu macierzystego. Raczej na chwilę, bo i zainteresowanie jego usługami jest spore, i w Schalke chętni są na sprzedaż.

Trudne czasy Schalke

Do Anglii Ozan Kabak wylatywał z niemieckiej ekstraklasy, a wrócił już do 2. ligi. Schalke spadło bowiem z Bundesligi, notując tylko 3 zwycięstwa przez cały sezon. Możliwe, że Turek jest w zespole z Gelsenkirchen zawodnikiem o największej wartości, co w przypadku walki o szybki awans może okazać się bardzo ważne. Zaprezentował się już innej publice, biorąc pod uwagę, że wielu Anglików skupia się jedynie na Premier League.

W klubie miał dostać wolną rękę i spokojnie szukać sobie nowego pracodawcy. Mimo że w Ozan Kabak oficjalnie wyleczył już drobny uraz mięśniowy z końcówki sezonu, zagrał w meczach towarzyskich reprezentacji Turcji i pojechał na Euro (choć nie podniósł się z ławki rezerwowych), nie znalazł się nawet w szerokiej kadrze Schalke na inaugurujący kampanię 2021/22 mecz 2. Bundesligi z HSV. Jego ekipa przegrała 1:3, o ile można ten zespół jeszcze nazwać „jego”.

Odejście 21-latka jest praktycznie pewne, co podkreślają potwierdzenia chociażby Nicolo Schiry, szanowanego włoskiego dziennikarza. Tylko gdzie zagra w przyszłym sezonie?

Ozan Kabak w Premier League

Pierwsze doniesienia z niemieckiego Bilda mówiły o zainteresowaniu wielu klubów. Chodziło o Leicester City, Stade Rennais, Newcastle United i OGC Nice. Już tutaj dostaliśmy plotki o dwóch klubach Premier League. Według najnowszych informacji Ozan Kabak znajduje się jednak dużo bliżej innego reprezentanta angielskiej ekstraklasy.

Wiarę w umiejętności Turka wykazywać ma Patrick Vieira, niedawno ogłoszony szkoleniowcem Crystal Palace. Francuz na nowym stołku sprowadził na Selhurst Park już dwóch zawodników. Michael Olise trafił do klubu z Reading, a tyły od nowej kampanii zabezpieczał będzie Marc Guehi, zakupiony z Chelsea. Teraz Orły mają być na etapie rozmów z Schalke na temat jeszcze jednego wzmocnienia defensywy. Mówi się, że Ozan Kabak może kosztować 10-12 mln funtów, co już jest niezłą obniżką w stosunku do 18 mln, które zawarte były w jego kontrakcie z Liverpoolem.

Biorąc pod uwagę, że na dwa bardzo dobre wzmocnienia Crystal Palace wydało tylko nieco ponad 30 mln, stać ich na taki ruch. Tym bardziej, że kontrakt w Londynie lada moment podpisać ma również Gary Cahill, który od zakończenia zeszłego sezonu pozostaje wolnym agentem. To jak przedłużenie umowy, które żadnego odstępnego oczywiście nie wymaga. Palace na drodze po podpis 21-latka ma spotkać rywali w postaci klubów Bundesligi i LaLiga. Ale tutaj Kabak już grał, mógłby udowodnić The Reds, że ci się mylili, nie podpisując z nim nowej umowy.