W ostatnich dniach głośno jest o ewentualnym transferze Jacka Grealisha do Manchesteru City. Pep Guardiola chciałby mieć go w składzie i jest gotów zapłacić za niego nawet 100 milionów funtów. Na taki obrót spraw szybko reaguje Aston Villa, która chce zaproponować 25-latkowi nową umowę.

Dużo zamieszania jest wokół Jacka Grealisha w ostatnich tygodniach. Najpierw na konferencjach prasowych Gareth Southgate ciągle dostawał pytania na temat tego, czemu 25-latek nie dostaje szans od pierwszych minut. Następnie w meczu z Niemcami pojawił się na boisku w drugiej połowie i w dużej mierze przyczynił się do awansu Anglików do ćwierćfinału Mistrzostw Europy, by… z Ukrainą nawet przez sekundę nie powąchać murawy.

W międzyczasie natomiast pojawił się temat jego przeprowadzki do Manchesteru City. W poprzednim sezonie Grealish znakomicie prezentował się w barwach Aston Villi. Był jednym z najlepszych zawodników w całej lidze pod względem liczby wykreowanych okazji, mimo że w drugiej części rozgrywek z powodu kontuzji pauzował przez 12 spotkań. Ostatecznie udało mu się zdobyć 6 bramek i dorzucić do tego 12 asyst.

Dobra forma spowodowała, że w kierunku 25-latka zaczął coraz mocniej spoglądać sam Pep Guardiola oraz Manchester City. Hiszpan nigdy nie ukrywał podziwu wobec kapitana Aston Villi. Teraz według dziennikarzy The Telegraph klub z Etihad Stadium ma w planach złożyć za niego ofertę w wysokości 100 milionów funtów. Jeśli ostatecznie doszłoby do tego transferu, to Grealish stałby się najdroższym piłkarzem w historii brytyjskiego futbolu. Obecnie rekord ten należy do Paula Pogby. Francuz ustanowił go w 2016 roku, kiedy z Juventusu trafił do Manchesteru United za 89 milionów funtów.

Szybka reakcja Aston Villi

Do takiej sytuacji nie chce jednak dopuścić Aston Villa, której ambicje zdecydowanie szybują do góry. Najlepiej zresztą mówi to zakup Emiliano Buendíi oraz dalsze transferowe plany. The Villans chcą się rozwijać i powalczyć o europejskie puchary. Priorytetem dla nich stała się więc kwestia zatrzymania w klubie Jacka Grealisha. Dlatego na Villa Park w najbliższym czasie chcą zaoferować swojemu kapitanowi nową umowę, mimo że we wrześniu ubiegłego roku dostał podwyżkę.

Kontrakt w takim wypadku zostałby przedłużony o rok i obowiązywałby do końca czerwca 2025 roku. Na jego mocy 25-latek zarabiałby około 150 tysięcy funtów tygodniowo. Co ciekawe, ze źródeł, które są blisko klubu z Birmingham, wypływają informacje, mówiące o tym, że na Villa Park panuje przekonanie, iż Anglik zdecyduje się pozostać w zespole.

Manchester City oprócz Jacka Grealisha chciałby pozyskać natomiast Harry’ego Kane’a. Snajper Tottenhamu podał jakiś czas temu w wątpliwość kwestię swojej przyszłości. Z kolei Pep Guardiola jest gotów wydać ogromne pieniądze na reprezentantów Anglii. Takie działania mogłyby sugerować, że ktoś z zawodników pokroju Bernardo Silvy, Raheema Sterlinga i Riyada Mahreza będzie musiał pożegnać się z Etihad Stadium. Według angielskich dziennikarzy klub z Manchesteru nie chce jednak słyszeć o sprzedaży żadnego ze swoich ofensywnych graczy.