Brytyjskie media grzmią od rana, podając informację, jaką rano przekazał dziennikarz talkSPORT, znany z długiej pracy w Sky Sports, Jim White. Według źródeł jego obecnego pracodawcy praktycznie pewne jest, że Jack Grealish wzmocni Manchester City. Cena? 100 milionów funtów.

Zawodnika Aston Villi od dłuższego czasu łączy się z przenosinami do jednego z zespołów ligowej czołówki. Teraz w końcu ma dojść do transferu. W piątkowy poranek na antenie radia talkSPORT White stwierdził, że:

Według źródeł talkSPORT, Jack Grealish wzmocni Manchester City, to właściwie pewne. Villa jeszcze tego nie potwierdziła, podobnie jak City, ale nasze źródła mówią mi, że sprawa jest przesądzona. Cena ma wynieść 100 milionów funtów. Dostałem informację tuż przed wejściem na antenę, sprawie blisko do sfinalizowania, jest aktualnie dopinana.

Wychowanek The Villans miałby zmienić klub dopiero po trwającym właśnie Euro 2020, na którym zaliczył do tej pory dwa występy w fazie grupowej.

Jack Grealish: Manchester City pobije brytyjski rekord transferowy?

Jeżeli Obywatele rzeczywiście zapłacą za Anglika 100 milionów funtów, to zapiszą się w historii jako pierwszy angielski klub, który wydał na piłkarza 9-cyfrową sumę. Dotychczasowy brytyjski rekord transferowy wynosi bowiem 89 milionów funtów, jakie Manchester United zapłacił za Paula Pogbę w 2016 roku.

Fakt, że The Cityzens rozbijają bank na ofensywnego pomocnika czy też skrzydłowego może zaskakiwać, gdyż w ostatnim czasie prasa sugerowała, że priorytetem Pepa Guardioli miałby być nowy napastnik. Wiele spekulowano o zainteresowaniu Harrym Kane’em, za którego Tottenham żąda podobno 150 milionów funtów.

Niemniej, najnowsze doniesienia wskazują, że to Grealish wzmocni Manchester City. Prawdopodobieństwo opuszczenia Aston Villi przez jej największą gwiazdę zdają się tylko zwiększać kupno Emiliano Buendii oraz złożona niedawno oferta za Emile’a Smitha-Rowe’a, które mogą wskazywać na poszukiwanie zastępstwa dla reprezentanta Anglii.

25-latek jest związany z zespołem z Villa Park od szóstego roku życia. Rozegrał dla niego aż 213 spotkań i od 2019 roku zakłada na ramię opaskę kapitańską. Był kluczową postacią w walce o powrót do Premier League po spadku, prowadząc drużynę do awansu za pośrednictwem Play-Offów przed dwoma laty. Obecnie to niepodważalny lider ekipy Deana Smitha.