Podczas 37. kolejki Premier League kibice wreszcie będą mogli oglądać mecze z trybun. Na pewno te spotkania z częściowo wypełniony trybunami będą wyglądały zupełnie inaczej i być może zawodnicy będą chcieli dać z siebie jeszcze więcej energii niż wcześniej. Na to możemy liczyć w meczach Chelsea, Tottenhamu czy Manchesteru United.

Walka o miejsce w czołowej czwórce cały czas trwa. Rewanż za finał Pucharu Anglii będzie najbardziej ekscytującym wydarzeniem tej serii spotkań w Premier League. Liverpool za to zagra na wyjeździe z Burnley i Jürgen Klopp na pewno będzie chciał, żeby jego zawodnicy zagrali lepiej niż w poprzednim spotkaniu z West Bromem. Na stronie legalnego polskiego bukmachera BETFAN znajdziecie wiele interesujących zakładów na spotkania 37. kolejki najlepszej ligi świata.

Chelsea czy Leicester? Kto przybliży się do zapewnienia sobie Ligi Mistrzów?

W sobotę na Wembley odbył się finału Pucharu Anglii. Ku zaskoczeniu większości ekspertów to Leicester City sięgnęło ostatecznie po triumf w tym rozgrywkach. Ledwie po kilku dniach znów będziemy świadkami meczu obu finalistów. I tym razem Lisy będą miały o wiele trudniejsze zadanie. Chelsea musi zdobyć trzy punkty, bo każdy inny wynik przy dobrym rezultacie Liverpoolu gwarantuje im spadek na piątą pozycję przed ostatnią kolejką Premier League.

Podczas jutrzejszego spotkania zawodnicy Chelsea będą mieli wsparcie swoich kibiców. Choć na stadion będzie mogło wejść raptem kilka tysięcy fanów, zawsze jest to jakaś przewaga nad przyjezdnymi. Leicester nie da jednak za wygraną i można spodziewać się wyrównanego starcia, które będzie stało na bardzo wysokim poziomie. Mimo wszystko doświadczenie stoi po stronie graczy Chelsea. Doliczając do tego przewagę własnego boiska, można spodziewać się, że trzy punkty zostaną w Londynie i to drużyna Thomasa Tuchela zrobi krok w stronę awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Chelsea – Leicester | Typ: Chelsea wygra i obie drużyny strzelą gola – 3.85 w BETFAN

Czy tym razem Liverpool wygra bez większych problemów?

Mało kto spodziewał się takich emocji po niedzielnym starciu West Bromu z Liverpoolem. Drużyna Jürgena Kloppa wygrała w ostatniej minucie po golu Alissona, czyli bramkarza The Reds. West Brom bronił się bardzo dobrze i Liverpool nie bez powodu miał tak ogromne problemy ze stwarzaniem sobie kolejnych sytuacji bramkowych. Na sam koniec jednak trzy punkty powędrowały do Liverpoolu. Tym samym byli mistrzowie Anglii wciąż mogą wierzyć w miejsce w pierwszej czwórce.

Pierwszego gola w niedzielnym meczu strzelił Mohamed Salah, który w decydujących momentach sezonu bierze na siebie największą odpowiedzialność. Dodatkowo dalej walczy on o koronę króla strzelców. Ich pojedynek może trwać nawet i do ostatniej kolejki. Z tego właśnie powodu można spodziewać się, że w meczu z Burnley to Egipcjanin zacznie strzelanie i po raz kolejny to właśnie Salah da znak do jeszcze lepszej i jeszcze bardziej ofensywnej gry.

Burnley – Liverpool | Typ: Mohamed Salah strzeli pierwszego gola w tym meczu – 3.75 w BETFAN

Jeśli nie macie jeszcze konta na BETFAN, możecie je założyć z kodem rejestracji ESPRESSO. Otrzymacie wtedy zakłady bez ryzyka do 600 złotych!

Betfan to legalny bukmacher. Hazard może uzależniać, a gra u nielegalnych operatorów grozi skutkami prawnymi. Dozwolone od 18 lat.