W niedzielę wszyscy czekaliśmy na oficjalną informację, dotyczącą nowego terminu przełożonego meczu Manchester United – Liverpool. Wciąż jednak takiej nie otrzymaliśmy. Fakt, że spotkanie nie odbyło się w poniedziałek, mocno komplikuje sytuację. Był to bowiem jeden z niewielu dostępnych „bezproblemowo” terminów.
Protesty kibiców Czerwonych Diabłów, wyrażających swoje niezadowolenie ze sposobu, w jaki klubem zarządza rodzina Glazerów, doprowadziły do opóźnienia, a następnie do przełożenia hitu 34. kolejki Premier League na inny termin. Duża grupa wściekłych sympatyków 20-krotnych mistrzów Anglii wdarła się na stadion, a nawet na murawę. Tym samym złamano nie tylko zasady bezpieczeństwa, ale i protokoły antycovidowe.
W związku z tym władze ligi po konsultacji z przedstawicielami obu zespołów, policji i lokalnych władz zadecydowały, że starcie nie zostanie rozegrane w niedzielny wieczór. Oficjalne oświadczenie informowało, że nowy termin zostanie podany „we właściwym czasie”. Znalezienie go wcale nie musi jednak okazać się łatwe.
Kiedy Manchester United podejmie Liverpool?
Manchester United i Liverpool do końca sezonu będą miały bardzo intensywny kalendarz. W ciągu trzech nadchodzących tygodni mają do zagrania po cztery spotkania w Premier League. Ponadto podopiecznych Ole Gunnara Solskjæra czeka jeszcze rewanżowy mecz półfinału Ligi Europy z AS Romą. To uniemożliwia nadrobienie zaległości w bieżącym tygodniu. Dodatkowo oba zespoły zagrają starcia z serii gier numer 36 w innych terminach. Czerwone Diabły czeka mecz w środku drugiego pełnego tygodnia maja, a The Reds w jego trzeci weekend. Ekipa z Old Trafford ma się bowiem wtedy zmierzyć z Leicester City. Lisy z kolei 15 maja, w terminie ligowej kolejki, zagra w finale Pucharu Anglii.
Pole manewru jest więc bardzo ograniczone. Zwłaszcza że mecze ostatniej serii gier zaplanowano na niedzielę 23 maja i tradycyjnie mają odbyć się o 16:00 czasu brytyjskiego. Z oczywistych względów nie należy spodziewać się, że władze Premier League zadecydują o przesunięciu meczu na późniejszy termin.
Obecnie najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się przeniesienie meczu Liverpoolu z West Bromwich Albion na termin zbliżony do konfrontacji Czerwonych Diabłów z Leicester. Wówczas możliwe byłoby rozegranie niedoszłego pojedynku z niedzieli w trzeci weekend maja.
*Zaznaczono możliwe terminy meczów Manchesteru United i Liverpoolu. Nie znamy jeszcze oficjalnego kalendarza 37. kolejki.
Wieści na temat ewentualnych zmian w kalendarzu powinny pojawić się w ciągu najbliższych dni.
Co ciekawe, 20-krotni mistrzowie Anglii niedawno kończyli rozgrywki z „opóźnieniem”. W sezonie 2015/2016 roku ich ostatnie spotkanie z ostatniej kolejki zostało przełożone z powodu fałszywego alarmu bombowego, wywołanego przez atrapę, pozostawioną na Old Trafford po wcześniejszych ćwiczeniach procedur bezpieczeństwa. W efekcie starcie z Bournemouth odbyło się we wtorek, dwa dni po reszcie meczów 38. serii gier. Była to jednak nagła sytuacja.
