Manchester City słabo zaczął spotkanie z PSG i przegrywał 0:1 do przerwy. W drugiej połowie gracze Pepa Guardioli weszli już na najwyższe obroty i po 70 minutach prowadzą 2:1!

Najpierw City wyrównało za sprawą centrostrzału De Bruyne, który zupełnie zmylił Navasa. Belg trafił w Paryżu 5 lat temu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, trafił też i dzisiaj!

Chwilę później Riyad Mahrez uderzył z rzutu wolnego, piłka przeleciała pzez dziurę w murze i City wygrywa już 2:1! Ależ niesamowita końcówka czeka nas w Paryżu!