Święta, święta i po świętach. Czas wrócić do szarej rzeczywistości – do pracy, szkoły, codziennych obowiązków. Nie myślcie jednak, że jesteśmy jakimiś strasznymi pesymistami. Przecież już dziś czekają nas dwa hity w Lidze Mistrzów. O 21 równolegle zmierzą się ze sobą Manchester City z Borussią, a także Real Madryt z Liverpoolem. Oj, ależ to będą meczycha. Tymczasem zapraszamy na kolejną odsłonę waszego ulubionego, porannego przeglądu prasy. Odcinek numer 96. w tym roku – czas, start!

Hans-Joachim Watzke, czyli co by nie mówić, dosyć ważna głowa w Borussii Dortmund wyznał, że zrobi wszystko, aby Erling Braut Håland pozostał na kolejny sezon na Signal Iduna Park. Prezes BVB jednocześnie zaznaczył, że jeśli tylko pojawią się jakieś oferty za Jadona Sancho, tak wicemistrz Niemiec poważnie rozpatrzy ewentualną sprzedaż Anglika. To co, może Manchester United? (Mirror, Manchester Evening News)

À propos Czerwonych Diabłów… prawdziwą bombę zarzuca dziś dziennik Mail. Podobno David de Gea nie jest zadowolony ze swojej obecnej pozycji w klubie i już wkrótce będzie chciał opuścić Old Trafford. Co prawda kibice wicelidera Premier League nie mają co marwtić się o obsadę bramki, jednak DDG nie raz udawadniał, że daje sporo jakości między słupkami. (Mail)

Przed dzisiejszym spotkaniem w Valdebebas, Zinedine Zidane uciął wszelkie spekulacje, które łączyły Mohameda Salaha z Realem Madryt. Francuski szkoleniowiec przyznał, że nawet przez chwilę w ekipie Królewskich nie pojawił się temat ściągnięcia egipskiego skrzydłowego. (Liverpool Echo)

Priorytetem dla Arsenalu w letnim okienku transferowym ma być wykup Martina Ødegaarda. Co ciekawe norweskim pomocnikiem interesuje się także Liverpool. Niewykluczone zatem, że oba kluby już wkrótce stoczą walkę o gracza wypożyczonego z Realu Madryt. (AS)

Przebywający na wypożyczeniu w zespole Villarreal, Juan Foyth niedługo może na stałe zmienić barwy klubowe. Football Insider podaje, że zespół z El Madrigal zrobi wszystko, aby zatrzymać argentyńskiego defensora. Żółta łódź podwodna nie chce jednak, aby kwota za transfer miała wynieść więcej niż 15 milionów euro. (Football Insider)

Niewiele znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, aby David Luiz miał przedłużyć kontrakt z Arsenalem. Według informacji podanych przez dziennik Sun, jeśli Brazylijczyk chciałby pozostać na dłużej na Emirates, będzie musiał liczyć się z poważnym obcięciem pensji. Czym to jest spowodowane? Na razie nie wiadomo. Czy o przyszłości Luiza zadecyduje przywiązanie do barw klubowych? W obecnych czasach śmiemy wątpić. (Sun)

Były współwłaściciel i prezes zespołu Romu wyraził zainteresowanie kupnem Newcastle United. (The Athletic)

Na celowniku Arsenalu miał znaleźć się Achraf Hakimi – informuje AS. Jeśli Kanonierzy poważnie myślą o zakontraktowaniu marokańskiego defensora będą musieli sięgnąć do kieszeni… nieco głębiej. Inter wycenił swojego gracza na 50 milionów euro. (AS)

Dwóch piłkarzy Tottenhamu na wylocie z klubu? Według informacji belgijskich i brytyjskich dziennikarzy Toby Alderwiereld i Harry Winks znaleźli się na celowniku kolejno – Club Brugge i Atletico Madryt. (Voetbal24, Sky Sports)

Alex Tettey o swoją przyszłość raczej nie ma co się martwić. Norwich Evening News podało, że ekipa z Carrow Road ma zaproponować 35-letniemu pomocnikowi nowy kontrakt. Tettey w ekipie Kanarków przebywa od 2012 roku. Wygląda na to, że to właśnie tutaj zakończy swoją karierę.

We wtorkowym przeglądzie prasy to wszystko, co dla Was przygotowaliśmy. Trzymajcie się cieplutko, pozdrawiamy!