Dzisiaj podwójnie pozytywny piątek. Nie dość, że lada moment zaczniemy weekend, to wraca ukochana Premier League. I to nie byle jakie mecze – w sobotę zobaczymy chociażby Leicester vs Manchester City czy Arsenal vs Liverpool. Jesteście gotowi? My też, ale musimy jeszcze chwilę poczekać – a umilanie wam czasu zaczniemy od przeglądu prasy.

Mino Raiola i ojciec Erlinga Haalanda podróżują właśnie po świecie, słuchając komplementów na temat młodego zawodnika Borussii Dortmund. Najprawdopodobniej jego transfer będzie tego lata głównym tematem okienka. Para miała spotkać się już z przedstawicielami Barcelony i Realu, a na dziś mają zaplanowane rozmowy z Manchesterem City, Chelsea, Manchesterem United i Liverpoolem. (Mundo Deportivo)

Według Guardiana klub, z którym Haaland dojdzie do porozumienia, musi przygotować się na wydanie aż 150 mln funtów. Tyle Niemcy zażądają za Norwega, który w tym sezonie strzelił dla nich 33 gole w 31 meczach.

Crystal Palace planuje przebudowę i odmłodzenie składu, na co mają przeznaczyć 50 mln funtów. To zadanie ma nie należeć już do Roya Hodgsona, który najpóźniej zaraz po sezonie ma zostać zwolniony. Główni kandydaci na jego miejsce to Chris Wilder i Eddie Howe. (Telegraph)

Powrót Memphisa Depaya do Premier League? My jesteśmy na tak! Podobne zdanie ma mieć również Jurgen Klopp, przynajmniej tak sądzi hiszpańska Marca. Holender, którego od dłuższego czasu łączy się z Barceloną, ma być na celowniku The Reds. Przypominamy, że tego lata były zawodnik Manchesteru United zostanie wolnym agentem.

Ainsley Maitland-Niles bardzo dobrze prezentuje się w West Bromwich Albion. Może Arsenal to jednak za wysokie progi? Telegraph informuje, że po zakończeniu wypożyczenia u Sama Allardyce’a, młody Anglik opuści Emirates na stałe.

Szykuje nam się kolejny rok Harry’ego Kane’a w Tottenhamie i rodzi się pytanie, czy napastnik kiedykolwiek opuści swój obecny klub. Jest on bardzo zdeterminowany, aby pozostać w Premier League, a transfer wewnątrz ligi według Spurs nie wchodzi w grę. (BBC)

Duvan Zapata, grający na co dzień dla Atalanty, tworzy sobie grunt pod transfer do Premier League. Kolumbijczyk opowiada o dorastaniu jako fan Arsenalu i możliwości gry w angielskiej lidze „pewnego dnia”. (Gazzetta dello Sport)

Bardzo możliwe, że nie zobaczymy już Lucasa Torreiry w Londynie i to nie tylko ze względów sportowych. Po tym, jak zmarła jego matka, Urugwajczyk chciałby przenieść się bliżej rodziny. Ma zasilić szeregi Boca Juniors, co obiecał swojemu ojcu. (ESPN)

Joao Santos, agent Jorginho, powiedział że jego podopieczny na 100% zostanie zawodnikiem Chelsea na przyszły sezon. I to lubimy – konkretne informacje. (Tutto Mercato)

Para stoperów w Aston Villi na razie jest raczej nie do ruszenia – Tyrone Mings i Ezri Konsa grają w niemal każdym meczu. Brak minut ma spowodować, że Bjorn Engels wróci do ojczyzny. 26-letni Belg najprawdopodobniej podpisze latem kontrakt z Royal Antwerp. (Birmingham Mail)

Mikel Arteta potwierdza, że przyszłość Alexandre’a Lacazette’a rozwiąże się w najbliższych miesiącach. Francuzowi został nieco ponad rok kontraktu w Londynie, a jego dobra forma zaowocowała zainteresowaniem ze strony Romy, Atletico i Sevilli. (Guardian)

Sheffield United daje sobie czas do końca sezonu, aby wytypować stałego następcę Chrisa Wildera. Według Daily Mail do listy kandydatów dopisano Alexandera Blessina, obecnie menedżera belgijskiego Oostende. Jego klub zajmuje 4. miejsce w Eerste klasse.

Reiss Nelson nie pojawił się na boisku w meczach z Olympiakosem, które Arsenal rozgrywał w Lidze Europy. Mimo to Grecy obserwowali jego rozwój i rozważają sprowadzenie 21-latka na wypożyczenie. (Football London)

Tymczasem Kanonierzy nie rezygnują z możliwości sprowadzenia Christophera Nkunku. Francuz zbiera dobre opinie w RB Lipsk, gdzie w 31 spotkaniach tego sezonu zdobył 7 bramek i 6 asyst. (Sky)

Sam Allardyce chciałby przedłużyć swoją współpracę z Conorem Gallagherem, na razie tylko wypożyczonym z Chelsea. Warunkiem ma być utrzymanie The Baggies w Premier League. Na ten moment to zadanie wydaje się bardzo trudne – tracą aż 10 pkt do bezpiecznej strefy. (Metro)