Obudziliśmy się dzisiaj w świecie wielkiej Chelsea, z Mountem i Christensenem na czele. Pomijając jednak to, wczoraj uświadczyliśmy wielu kontrowersji. Najpierw zabrano gola Fulham, później Chelsea, a na domiar złego nie podyktowano ewidentnego karnego dla Liverpoolu. Ostatecznie to The Blues wyszli zwycięsko z hitu kolejki, ale po meczu pozostał mały niesmak w związku z pracą sędziów. A o czym piszą dziś na Wyspach?

Rzadko nasze przeglądy zaczynamy od gorących wieści z czerwonej części północnego Londynu, a teraz mamy taką okazję. Arsenal bowiem ustawia się w kolejce po Ibrahimę Konate, czyli 21-letniego stopera Lipska. Jednym z ruchów, który miałby zwolnić środki na Francuza ma być sprzedaż Lacazette’a. (Football.London)

Prędziutko jednak zmierzamy do Manchesteru. Czerwone Diabły chcą zaoferować nowy kontrakt Bruno Fernandesowi, na mocy którego zarabiałby dwa razy więcej, czyli około 200 tysięcy funtów tygodniowo. Komu jak komu, ale akurat Portugalczykowi należałoby się nawet potrojenie aktualnej gaży. (The Sun)

Drużyna Solskjaera nadal szuka środkowego obrońcy, a na rynku pojawiła się całkiem niezła opcja. Kalidou Koulibaly może odejść z Napoli i to za wcale nieduże pieniądze, bo włosi zredukowali swoje oczekiwania do zaledwie 45 milionów euro. W kolejce po Senegalczyka stoją również m.in. Liverpool i Bayern. (Il Mattino)

Relacje United z włoskimi klubami nie są jednak wzorowe. Czerwone Diabły już rozglądają się za nowym klubem dla Andreasa Pereiry, który nie zostanie wykupiony przez Lazio. Brazylijczyk w bieżącym sezonie Serie A rozegrał zaledwie 309 minut. (Corriere Dello Sport)

Wracamy do Londynu, ale nadal myślami orbitujemy na Półwyspie Apenińskim. Mimo że trenerem Juve nie jest już Sarri, to Ci nadal nie zrezygnowali z Jorginho. Włoch jest „Planem B” dla Starej Damy i klub z Turynu zwróci się w jego kierunku w razie fiaska negocjacji z Manuelem Locatellim. Z drugiej strony – Jorginho jest aktualnie ważnym elementem układanki Tuchela i raczej nie odejdzie za małe pieniądze. (Calciomercato)

Valencia ma kłopoty finansowe i prawdopodobnie będzie musiała zrobić małą wyprzedaż. West Ham od razu ustawił się w kolejce po Goncalo Guedesa. Portugalczyk w bieżącym sezonie zdobył tylko jedną bramkę, mimo że najczęściej wystawiany był na pozycji skrzydłowego lub podwieszonego napastnika. (The Sun)

Dużo dzisiaj możemy przeczytać o relacjach włosko-angielskich, więc swoje w tej dziedzinie realizuje również Leeds. Pawie staną w szranki z AC Milanem w wyścigu po Lucasa Vazqueza z Realu Madryt. Kontrakt 29-latka z Królewskimi kończy się w czerwcu bieżącego roku. (Fichajes)

Jamie Carragher był mocno zdziwiony przedwczesnym ściągnięciem Mo Salaha. Zresztą nie tylko on, bo Egipcjanin to aktualny lider klasyfikacji strzelców Premier League. Na domiar złego możemy jeszcze dodać, że cała trójka napastników The Reds zagrała fatalnie, ale to Mo wyglądał najlepiej z tego tercetu. (Mirror)

Na koniec dorzucamy dwa szybkie newsy:

Aston Villa nie zaoferuje nowej umowy Elmohamady’emu i ten w czerwcu zostanie wolnym zawodnikiem. (Football Insider)

Leicester chce u siebie 21-latka z Kolonii – Ismaila Jakobsa. By ściągnąć lewego pomocnika do siebie, Lisy będa musiały złożyć lepszą ofertę niż Brighton. (Daily Mail)

Na dzisiaj to tyle. Jeśli chcecie docenić naszą prace, to zostawcie po sobie jakiś ślad. Dzięki i do jutra!