Manchester United podczas ostatniego okienka transferowego opuściło aż 11 zawodników. W tej grupie znaleźli się między innymi Jadon Sancho, Rasmus Hojlund, Andre Onana czy Alejandro Garnacho. Zimą kolejne gwiazdy mają znaleźć nowe kluby.

Tak przynajmniej twierdzi renomowany portal The Times. Z jego ustaleń wynika, że w szeregach drużyny 20-krotnych mistrzów Anglii wciąż znajduje się kilka zawodników, którzy nie mają przyszłości w czerwonej części Manchesteru. Trener Ruben Amorim oczekuje, że znajdą nowych pracodawców już w styczniu przyszłego roku.

Chodzi o kilku graczy, ale najbardziej znanymi z nich są Joshua Zirkzee oraz Kobbie Mainoo. Obaj zawodnicy byli łączeni z transferami wychodzącymi już minionego lata, ale finalnie pozostali na Old Trafford.

Portugalski szkoleniowiec spodziewa się, że sytuacja będzie wyglądała inaczej już za kilka miesięcy, ponieważ sami zawodnicy będą chcieli przejść do drużyn, które zagwarantują im częstszą grę. Liczą, iż pomoże im to w wywalczeniu miejsca do swoich reprezentacji narodowych na przyszłoroczne mistrzostwa świata.