Liverpool już dzisiaj zmierzy się z Aston Villą przed własną publicznością na Anfield w 10. kolejce tego sezonu Premier League. The Reds spróbują przerwać fatalną serię czterech ligowych porażek z rzędu. Nie pomoże im w tym kilku ważnych zawodników.

Od dłuższego czasu wiadomo, że niedostępni do dyspozycji trenera Arne Slota są Alisson Becker oraz Jeremie Frimpong. Obaj nie zagrają jeszcze przez kilka najbliższych tygodni. Pod znakiem zapytania stały z kolei występy trio, w którego skład wchodzą Curtis Jones, Ryan Gravenberch oraz Alexander Isak.

Holenderski szkoleniowiec panujących mistrzów angielskiej ekstraklasy na konferencji prasowej przed spotkaniem przyznał, że z całej „trójki” tylko występ Gravenbercha jest realny. Reprezentant Oranje jako jedyny trenował przed meczem z drużyną.

„Alexander Isak oraz Curtis Jones na 99 procent nie będą mogli zagrać w ten weekend. Natomiast Ryan Gravenberch trenował dziś z nami” — przekazał menedżer klubu z czerwonej części Merseyside.