Liverpool po wydaniu ponad 400 milionów funtów na wzmocnienia jest naszpikowany gwiazdami na wielu pozycjach. Do tej pory większość letnich nabytków pozostawia jednak wiele do życzenia, a liderem jest inny zawodnik The Reds.

W ostatnim czasie The Reds przegrywają na potęgę i prezentują bardzo słabą formę. Fatalnie wygląda zarówno ich gra w formacji defensywnej, jak i linii ataku. Obsada środka pola jest często rotowana, a jednego z jej przedstawicieli rzuca się nawet po.. boku obrony. Nawet tam prezentuje jednak dobrą dyspozycję i na ten moment wydaje się być najlepszym graczem Liverpoolu podczas bieżącej kampanii.

Mowa o Dominiku Szoboszlaiu. Po ostatniej porażce 2:3 z londyńskim Brentford w sieci pojawiło się wiele głosów kibiców klubu z czerwonej części Merseyside, które jasno wskazują, że reprezentant Węgier jest dla nich jedynym promykiem nadziei. Trudno się temu dziwić, bo często ewidentnie wyróżnia się na tle mizerności reszty piłkarzy. Kadrowicz Madziarów po starciu z The Bees był chwalony za wiele elementów. Dość powiedzieć, że wygrał najwięcej pojedynków o piłkę (9), zanotował najwięcej odbiorów (10) i udanych wślizgów (6), a także wykonał najwięcej celnych podań (78) i przerzutów (4) ze wszystkich graczy na boisku. Do tego zanotował też doskonałą asystę do Mohameda Salaha.

Szoboszlai najpierw odebrał futbolówkę na wysokości pola karnego oponentów, a później idealnie dograł do Egipcjanina, który perfekcyjnym strzałem zmieścił piłkę w okienku bramki strzeżonej przez Caoimhina Kellehera. W przypadku Węgra była to już kolejna asysta podczas tej kampanii. Zresztą jego dorobek w klasyfikacji kanadyjskiej jest naprawdę bardzo solidny — szczególnie jak na zawodnika, który występuje na pozycjach środkowego pomocnika i prawego obrońcy, a kilka razy Arne Slot w ogóle nie umieszczał go w wyjściowym składzie.

25-latek zanotował dwie bramki i cztery ostatnie podania w 13 potyczkach tej kampanii. We wspomnianej klasyfikacji kanadyjskiej wyprzedzają go tylko Cody Gakpo, Hugo Ekitike i wspomniany Salah, a więc jedynie gracze ustawiani zdecydowanie wyżej. Jeżeli mamy szukać w składzie zawodnika, od którego Slot powinien zaczynać układanie podstawowej „jedenastki”, to wskazujemy właśnie na popularnego „Szobo”!