Arsenal zaczął sezon naprawdę wyśmienicie. Kanonierzy zajmują 1. miejsce w Premier League, a w Lidze Mistrzów plasują się na 4. miejscu z kompletem punktów. W najbliższym meczu ligowym podopieczni Mikela Artety będą musieli poradzić sobie bez swojej gwiazdy.
Arsenal w tym sezonie ma stalową obronę. Kanonierzy po ośmiu kolejkach mają zaledwie trzy stracone bramki w lidze. Bez wątpienia jest to jeden z największych atutów zespołu Mikela Artety. Idealnie oddaje to statystyka domowych spotkań w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Po ostatnich 9 meczach, Arsenal nie ma na koncie ani jednej straconej bramki.
W niedziele Kanonierzy zmierzą się z Crystal Palace. Orły ostatnio przechodzą przez mały kryzys, ale w dalszym ciągu są naprawdę groźne. Arsenal o trzy punkty zagra u siebie, ale w nieco zmienionym składzie, o czym poinformował Mikel Arteta.
Na konferencji prasowej Hiszpan przyznał, że Gabriel Magalhaes nie trenuje z drużyną od meczu z Atletico. Brazylijczyk nabawił się wtedy urazu, który sprawia mu problemy aż do dzisiaj. 27-latek z tego powodu na pewno ominie mecz z Palace. Na ten moment jednak nie wiadomo, co będzie dalej.

