Sobotni mecz National League przejdzie do historii ligi angielskiej. Będzie to najdalszy mecz wyjazdowy, na jaki kiedykolwiek musiała się udać drużyna w ramach rozgrywek ligowych. Kibice i piłkarze Truro City udadzą się z południa na północ kraju, żeby zmierzyć się z Gateshead.
Truro City jest beniaminkiem National League. To klub z małego miasta położonego nieopodal Plymouth. Mało fortunne położenie sprawia, że drużyna musi pokonać sporo kilometrów w trakcie sezonu. Mecz z Gateshead jest jednak pod tym względem wyjątkowy, bo 920 mil, które pokonają w dwie strony, stanowi najdłuższy wyjazd w historii angielskiej piłki ligowej.
The Tinners pobiją… swój własny rekord, który został ustanowiony we wrześniu tego roku. Wtedy musieli pokonać 880 mil, aby zmierzyć się z Carlisle United. Tę drogę za swoją drużyną pokonało wówczas 78 sympatyków Truro, którzy musieli przełknąć gorzką porażkę 0:3.
🏴 National League side Truro City made the longest trip ever for an English league game yesterday when they played Carlisle United.
78 away fans made an 880-mile round trip to see their side lose 3-0.
The record will be broken again in October when Truro City go to Gateshead. pic.twitter.com/sJh5UWj6ye
— The Sweeper (@SweeperPod) September 7, 2025
Część kibiców już dziś wyruszała na północ Anglii, poruszając się pociągami, transportem kołowym czy nawet samolotami. W piątek ruszyła również drużyna, która odbyła nawet trening na obiektach Derby County.
🙏 Huge thank you to @dcfcofficial for hosting our training session on the way to Gateshead today.
🤝 We we’re welcomed by the Rams’ CEO Stephen Pearce.
❤️🖤 #WeAreTheCity pic.twitter.com/DkWkxkodP5
— Truro (C)ity FC (@TCFC_Official) October 24, 2025
