Liverpool podczas minionego okna transferowego na sprowadzenie nowych graczy wydał blisko 450 milionów funtów i sprowadził wiele gwiazd. Alexander Isak, Florian Wirtz czy Hugo Ekitike to zdaje się największe z nich. W ich cieniu do klubu przybył jeszcze jeden zawodnik.

Na samym początku lipca szeregi drużyny Arne Slota zasilił Freddie Woodman. Angielski bramkarz miał zastąpić Vitezslava Jarosa, który odszedł na zasadzie wypożyczenia do ekipy Ajaksu Asmterdam. 28-latek urodzony w Londynie tym samym przejął rolę trzeciego bramkarza w strukturach zespołu The Reds.

Jednak w obliczu poważnej kontuzji Alissona Beckera, Woodman stał się tak naprawdę rezerwowym dla podstawowego golkipera, a więc Giorgiego Mamardashviliego. Dziennikarz Lewis Steele donosi, że już w przyszłym tygodniu letni nabytek czeka debiut dla panujących mistrzów Premier League. Ma on nastąpić podczas meczu czwartej rundy Pucharu Anglii przeciwko Crystal Palace.

Slot nie chce ryzykować urazu Mamardashviliego i da mu odpocząć. Jego miejsce zajmie Woodman, który w ostatniej kampanii był piłkarzem Preston North End. W 44 potyczkach na wszystkich frontach zdołał zachować 17 czystych kont oraz stracił 48 goli. Trzeba przyznać, że to naprawdę solidny wynik.