Liverpool pomimo bardzo wysokiego zwycięstwa nad Eintrachtem Frankfurt, nie może być w pełni zadowolony po tym triumfie. The Reds otrzymali spory cios w postaci kolejnych kontuzji swoich kluczowych zawodników. Jeden z nich ma wypaść nawet na kilka tygodni.

Już teraz niedostępni do gry są Ryan Gravenberch, Alisson Becker, a także Giovanni Leoni. Pierwszy z nich może wrócić już na najbliższy mecz z Brentford. Pod znakiem zapytania stoi, jak poważny jest uraz pachwiny, który po spotkaniu z Orłami potwierdził sam trener Arne Slot.

Holenderski szkoleniowiec panujących mistrzów Premier League przyznał, że Isak nie jest jego jedynym podopiecznym z kontuzją nabawioną podczas starcia przeciwko Eintrachtowi. W tym gronie pechowców znajduje się również Jeremie Frimpong. Jednak w przypadku swojego rodaka Slot pokusił się o podanie potencjalnej długości koniecznej rehabilitacji.

„Jeremie ma problem z mięśniem dwugłowym uda. Wrócił po kontuzji mięśnia dwugłowego uda kilka tygodni temu i zagrał w reprezentacji jeden mecz, wrócił do nas i teraz niestety po 10, 15 minutach musiał zejść z boiska. Spodziewam się, że Frimpong będzie pauzował przez kilka tygodni z powodu tej nowej kontuzji” — ocenił 47-letni menedżer ekipy Czerwonych.

24-letni reprezentant Oranje do tej pory wystąpił w dziewięciu meczach dla Liverpoolu. Zdobył w nich jedną bramkę. Na początku lipca tego roku został wykupiony z Bayeru Leverkusen za 40 milionów euro.