Harry Maguire został bohaterem Manchesteru United w wygranym 2:1 meczu 8. kolejki Premier League przeciwko Liverpoolowi. Anglik nie pierwszy raz udowodnił swoją wartość, a droga, którą przeszedł jako zawodnik Czerwonych Diabłów, jest naprawdę imponująca. 32-letni obrońca właśnie wypełnia ostatni rok swojego kontraktu, a jego przyszłość nadal nie została wyjaśniona.

Kontrakt reprezentanta Anglii jest ważny tylko do czerwca 2026 roku, a jak sam przyznał, jego przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania. Po wygranym meczu z Liverpoolem Harry Maguire stwierdził, że mogła to być jego ostatnia Bitwa o Anglię na Anfield.

„Jestem tutaj od siedmiu lat i fakt, że nigdy nie wygraliśmy na Anfield, trochę ciążył mi na głowie. To też ostatni rok mojego kontraktu, więc może się okazać, że ostatni raz reprezentowałem klub na tym stadionie. Tym bardziej ta bramka i zwycięstwo jest dla mnie bardzo ważna” – mówił po niedzielnym starciu.

Nowy kontrakt Maguire’a? Anglik gotowy na obniżkę pensji

Jak podaje dziennikarz BBC Simon Stone, strony nie doszły jeszcze do porozumienia w sprawie nowej umowy, ale co bardzo istotne, Harry Maguire jest zdecydowany na obniżkę pensji, aby tylko pozostać na Old Trafford. Jego rodzina bardzo dobrze czuje się w okolicy, a on sam chciałby kontynuować swoją karierę właśnie w United. Anglik obecnie ma zarabiać 190 tysięcy funtów tygodniowo.

Maguire dołączył do Manchesteru United latem 2019 roku po głośnym transferze z Leicester City. Środkowy obrońca kosztował klub z Old Trafford 80 milionów funtów. Wystąpił w 254 meczach, w których strzelił 17 goli. Z drużyną Czerwonych Diabłów zdobywał Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej.