Newcastle United bez wątpienia jest jednym z największych rozczarowań początku tego sezonu Premier League. Dość powiedzieć, że zespół prowadzony przez trenera Eddiego Howe’a aktualnie okupuje dopiero 15. miejsce w ligowej tabeli angielskiej ekstraklasy. 

Jeżeli wyniki nie ulegną poprawie, to można się spodziewać, że zarząd Srok wyruszy mq zakupy podczas najbliższego zimowego okienka transferowego. Jednym z nazwisk na liście życzeń włodarzy The Magpies jest ich… była gwiazda.

Daily Mail donosi, że Newcastle marzą, by do szeregów ich klubu wrócił Elliot Anderson, którego nieco ponad rok temu sprzedali do Nottingham Forest za 35 milionów funtów. Dzisiaj Anglik to nie tylko filar środka pola Tricky Trees, ale też reprezentacji Anglii.

W dwóch ostatnich meczach kadry Synów Albionu zdobył statuetkę MVP. Selekcjoner Thomas Tuchel znalazł dla niego miejsce również na liście powołanych do najbliższego zgrupowania drużyny narodowej Trzech Lwów. Można spodziewać się, że Forest nie będą zbyt otwarci na sprzedaż swojego gracza, a na pewno nie zakomunikują niskiej ceny wywoławczej.