Alexander Isak. To imię i nazwisko zostało odmienione już przez wszystkie przypadki w kontekście przenosin do nowego klubu. Zawodnika Newcastle United łączono z Arsenalem, Liverpoolem, Realem Madryt, a także FC Barceloną. Finalnie Szwed miał jednak odrzucić zainteresowanie tych ekip.
Tak przynajmniej twierdzi dziennikarz serwisu Chronicle Live Lee Ryder. Z jego ustaleń wynika, że zbliżamy się do ostatecznego końca sagi transferowej, w której bramkostrzelny snajper drużyny The Magpies odgrywa główną rolę. Wszystko za sprawą lukratywnej oferty wystosowanej przez zarząd Srok.
Zarząd Newcastle miał wystosować nową propozycję kontraktu, która zdecydowanie bardziej przekonuje ich gwiazdora do pozostania na St’James Park. Wśród osób zarządzających klub panuje przekonanie, że udało im się skusić Isaka do dalszego bronienia ich barw, a bardzo wysokie wynagrodzenie powinno wystarczyć do odstraszenia Liverpoolu, a także innych zainteresowanych marek.
25-letni atakujący podczas ostatniego sezonu Premier League aż 23 razy trafił do siatki rywali, a także zanotował 6 asyst. To wszystko osiągnął w 34 ligowych konfrontacjach.