30 czerwca był bardzo ważną datą dla wielu zawodników. To właśnie tego dnia wygasało mnóstwo kontraktów graczy z całego świata. Jednym z zawodników w tym gronie był młodzieżowy reprezentant Polski, który po zakończeniu ważności swojej umowy musiał pożegnać się z szeregami drużyny londyńskiego Arsenalu.

Mowa o Michale Rosiaku. Polak kilka tygodni temu został umieszczony na liście zawodników, których kontrakt wygasa ostatniego dnia minionego miesiąca, ale zarząd Kanonierów będzie z nimi prowadził rozmowy o potencjalnym przedłużeniu umowy. Na ten moment w przypadku naszego rodaka takie negocjacje nie przyniosły porozumienia.

Z tego powodu 19-latek urodzony w Białogardzie trafił na rynek wolnych agentów. Jesienią ubiegłego roku nastolatka obserwowało kilka ekip Championship. Niewykluczone, że teraz, gdy jest dostępny za darmo, odnowią swoje zainteresowanie.

Rosiak w strukturach The Gunners występował od 2018 roku. Podczas minionego sezonu zaczął pukać do kadry pierwszego zespołu. Najgłośniej było o nim, gdy zasiadł na ławce rezerwowych Armat w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Ostatecznie nie zdążył jeszcze zadebiutować w seniorskiej drużynie z Londynu.

Nominalnie występuje na pozycji środkowego pomocnika lub prawego obrońcy. Jego znakiem rozpoznawczym są świetnie bite stałe fragmenty gry, z rzutami wolnymi na czele. Poniżej jedna z jego pięknych bramek zdobytych właśnie po strzale ze stojącej futbolówki.