Aston Villa może pójść w ślady Chelsea i zdecydować się na sprzedaż drużyny kobiet. The Villans chcą w ten sposób poprawić swoją sytuację w ramach Profit and Sustainability Rules.

Aston Villa rozważa sprzedaż drużyny kobiet, aby ułatwić spełnienie wymogów PSR, obowiązujących w Premier League – donosi The Athletic. Ćwierćfinaliści ostatniej edycji Ligi Mistrzów mogą tym samym pójść w ślady Chelsea, która zrobiła już podobny ruch.

The Villans w ciągu ostatnich dwóch sezonów zanotowali 195 milionów funtów straty w świetle PSR, co sprawia, że po uwzględnieniu kampanii 2024/25 mogą być zagrożeni przekroczeniem dopuszczalnego limitu 105 milionów funtów w okresie trzyletnim. Władze klubu zdają sobie sprawę z zagrożenia od dłuższego czasu. Dlatego też, jak podaje anonimowe źródło, na które powołuje się The Athletic, ewentualna sprzedaż żeńskiego zespołu jest rozważana już od półtora roku.

Chelsea zdecydowała się już na podobny krok. 28 czerwca 2024 roku, dwa dni przed ostatecznym terminem zatwierdzenia sprawozdań finansowych za sezon 2023/24, sprzedała swoją ekipę kobiet… swojej spółce partnerskiej, Blueco 22 Midco Limited, wykorzystując lukę pozostawioną w przepisach. Transakcja opiewała na 198,7 miliona funtów. Kwotę tę zapisano w księgach jako przychód, co pozwoliło uniknąć przekroczenia limitu dopuszczalnych strat. Premier League wciąż jednak nie potwierdziła, że zainkasowana kwota odzwierciedlała rzeczywistą wartość żeńskiej drużyny The Blues. UEFA z kolei odmawia uwzględnienia wspomnianej kwoty w sprawozdaniach finansowych dotyczących swoich rozgrywek. Sprawa nie jest więc jeszcze w pełni rozwiązana.

Pomimo tego Villa prawdopodobnie pójdzie w ślady Chelsea. Nie wiadomo jednak, czy nabywcą ma zostać inwestor zewnętrzny, czy jeden z podmiotów powiązanych z klubem.

W sezonie 2023/24 Premier League ukarała już dwa kluby za złamanie PSR. Wówczas punkty odjęto Evertonowi (początkowo 10, po odwołaniu zmniejszając karę do sześciu oczek, a następnie kolejne dwa – ostatecznie odbierając im łącznie osiem punktów), a także Nottingham Forest (cztery oczka). Jeśli Aston Villi nie uda się zmieścić w określonym limicie strat, to w zależności od skali jego przekroczenia, może czekać ją podobny los.