Viktor Gyokeres od kilku tygodni dywagował nad swoją przyszłością. Szwed stwierdził, że jeśli ma się przenieść, to tylko do Premier League, gdzie wybierał między Manchesterem United a Arsenalem. Teraz jednak jego odejście jest już bardziej niż pewne. 27-latek poinformował zarząd, że już nigdy nie zagra dla Sportingu. 

Zakończenie przygody Gyokeresa w Sportingu z pewnością mogło być lepsze. Finalnie brak dobrej komunikacji i nie dogadanie się w sprawie transferu były decydujące. Szwed poczuł się urażony po tym, jak portugalski klub nie dotrzymał „dżentelmeńskiej umowy” jeśli chodzi o kwotę jego odejścia. Stąd decyzja o definitywnym opuszczeniu zespołu, o czym poinformował Fabrizio Romano.

W Premier League, do której 27-latek chce dołączyć, chętne do zaoferowania mu kontraktu są dwa kluby: Arsenal i Manchester United. Do Kanonierów Szwedowi jest znacznie bliżej, ale ci dalej nie zdecydowali między nim a Benjaminem Sesko.

Na ten moment nie było jeszcze żadnej oficjalnej oferty za Viktora Gyokeresa. W minionym sezonie Szwed wykręcił kosmiczne liczby, zdobywając 54 bramki oraz notując 13 asyst w 52 spotkaniach. Jego wartość rynkowa na ten moment wynosi 75 milionów euro.