Lada moment możemy być świadkami naprawdę ciekawego transferu wewnątrz Premier League. Żegnającego się z Liverpoolem Jarella Quansaha, już wkrótce może zastąpić bardzo dobrze znany na Wyspach Marc Guéhi. Jak się okazuje, angielski defensor trafi na Anfield pod jednym warunkiem.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, Jarell Quansah już w ten weekend zostanie oficjalnie ogłoszony nowym nabytkiem Bayeru Leverkusen. Mistrzowie Anglii na transferze swojego zawodnika zarobią blisko 40 milionów euro. Część tej kwoty ma zostać przeznaczona na lidera formacji defensywnej zespołu Crystal Palace, Marca Guéhiego. Brytyjskie media są zgodnie co do tego, że 20-krotni mistrzowie Anglii po ściągnięciu Wirtza chcą postawić wszystko na jedną kartę i ściągnąć do siebie reprezentanta Synów Albionu.

Kontrakt 24-latka z zespołem Orłów wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu, dlatego dla działaczy klubu z Selhurst Park to tak naprawdę jedna z ostatnich okazji na solidny zarobek ze sprzedaży swojego defensora. Zawodnikiem już jakiś czas temu interesowały się ekipy BIG 6, jednak Palace stawiało dość trudne warunki finansowe. Teraz powinno się to zmienić.

Coraz więcej źródeł, wraz z dziennikarzami stacji Sky Sports informuje, że choć Guéhi jest bliski przenosin na Anfield, stawia jeden bardzo istotny warunek. Zawodnik urodzony Abidżan będzie skłonny do transferu do innego klubu tylko wtedy, gdy otrzyma gwarancję miejsca w pierwszym składzie.

Zainteresowanie jego osobą ze strony drużyny z czerwonej części Merseyside potwierdza znakomicie obeznany w transferowych realiach Fabrizio Romano.

Guéhi w poprzednich rozgrywkach rozegrał łącznie 44 mecze, w których zanotował 3 gole i 2 asysty. Obecnie jego wartość rynkowa szacowana jest w granicy 50 milionów euro.