Ekspert Eleven Sports, Tomasz Urban, przekonuje, że Florian Wirtz i Liverpool to mariaż idealny. Zdaniem specjalisty od Bundesligi rekordowy transfer dopinany przez The Reds musi wypalić.

Na naszym YouTube’owym kanale przeanalizowaliśmy transfer, który niebawem powinien pobić rekord Premier League. Florian Wirtz oficjalnie zasilił Liverpool. Kwota, jak podają media, wynosi 100 milionów funtów plus 16,5 w bonusach. Gościem specjalnym odcinka był ekspert od Bundesligi, Tomasz Urban z Eleven Sports. Pełen materiał możecie obejrzeć TUTAJ.

Dziennikarz, zapytany o to, jak utalentowanego zawodnika ściąga Liverpool, nie miał żadnych wątpliwości. Stwierdził wprost: z Niemiec nie dało się wyciągnąć nic lepszego.

Skala talentu Floriana Wirtza jest przepotężna. To absolutnie perła w koronie niemieckiej piłki, talent generacyjny – oczywiście do spółki z Jamalem Musialą – ocenił. Obaj mają prowadzić reprezentację Niemiec do wielkich sukcesów. Nic więcej nie możesz wyciągnąć z niemieckiej piłki, niż Florian Wirtz, nie ma nic bardziej szlachetnego. To talent o znacznie większej skali niż np. Kai Havertz, o którym też się mówiło bardzo ciepło. Wirtz to jeszcze wyższa półka, to gracz niezwykle wszechstronny, który da Liverpoolowi dużą elastyczność taktyczną”.

Jednocześnie Urban przekonuje, że kibice nie powinni obawiać się kwoty wydanej na gracza Bayeru Leverkusen. Po pierwsze – biorąc pod uwagę skalę talentu, jest ona w pełni uzasadniona. Po drugie – mentalność samego piłkarza stanowi właściwie gwarancję jakości.

Florian Wirtz to piłkarz maksymalnie skupiony na graniu. Nie szuka rozgrywek poza placem gry. To zwiększa prawdopodobieństwo tego, że to będzie udany transfer. To nie ktoś, komu nagle zaszumi w głowie kwota, którą za niego zapłacono czy zarobki, które dostanie w Liverpoolu. (…) Jest dużo zmiennych losowych: nowe środowisko, drużyna, trener, kraj – wszystko jest dla niego nowe. Oczekiwania będą potężne, musi tę presję udźwignąć. Myślę, że jeżeli Liverpool będzie cierpliwy, a musi być po wydaniu takiej kwoty, to Florian Wirtz odpłaci się swoją klasą za tę cierpliwość i zainwestowane w niego środki – przekonywał. Gdyby Wirtz nie wypalił w Liverpoolu, to ciężko byłoby opiniować jakikolwiek inny transfer, bo wszelkie dane mówią, że ten mariaż musi się dobrze skończyć. Jeśli to by się źle skończyło, to można tylko rozłożyć ręce i nie opiniować żadnego transferu, bo to nie będzie miało żadnego sensu. Może to nie jest pewniak, ale moim zdaniem prawdopodobieństwo, że fani Liverpoolu będą mieli pociechę z Wirtza, jest bardzo duże”.

Liverpool pozyskanie Wirtza ogłosił dokładnie 20 czerwca o godzinie 20:00.