Świat piłki nożnej przyzwyczaił nas już do tego, że zawód trenera nie jest najbardziej stabilnym zajęciem. Znamy kluby, które zachowują się tak, jakby rotacja na ławce szkoleniowej sprawiała im ogromną satysfakcję. Jest też taka liga, w której wyjątkowo ciężko utrzymać się na stanowisku, a tą ligą jest oczywiście angielska Championship.
Do częstych zmian trenerów zdążyliśmy już przywyknąć. Wystarczy powiedzieć, że najdłużej pracującym menedżerem w drugiej lidze angielskiej będzie w nadchodzącym sezonie Phil Parkinson. Menedżer Wrexham pracuje z klubem niemalże cztery lata, co na ten moment jest prawdziwym ewenementem. Równać może się z nim jedynie Kieran McKenna, piastujący swoją rolę od trzech lat i pięciu miesięcy oraz ewentualnie John Mousinho, pracujący w Portsmouth dwa lata i pięć miesięcy.
Listę pięciu najdłużej działających menedżerów uzupełniają Danny Rohl, którego przyszłość stoi pod dużym znakiem zapytania, bo interesują się nim większe kluby oraz chyba najciekawszy przypadek w całej stawce, Marti Cifuentes. Hiszpan w trakcie minionego sezonu miał romansować z West Bromem, po czym Queens Park Rangers odsunęło go od jego obowiązków. Temat pracy na The Hawthorns umarł, a Cifuentes od końcówki kwietnia pozostaje na tzw. garden leave. Klub w tym czasie poszukuje nowego trenera.
Uwzględniając QPR, aż dziewięć zespołów Championship zmieniło na ten moment menedżera w przerwie między sezonami. Do zmian dochodziło też jednak w końcówce ubiegłej kampanii. John Eustace zamienił walczące o awans Blackburn na broniące się przed spadkiem Derby County, bo ci przedstawili mu bardziej stabilne warunki pracy. Jego miejsce zajął stary, dobry Valérien Ismaël. Finalnie tylko siedmiu z 24 menedżerów jest na swoim stanowisku dłużej niż rok.
Efekt domina. Kto zmienił trenera przed startem sezonu 2025/26?
W Championship bardzo często jedna zmiana pociąga za sobą kolejną. Tego lata mogliśmy spodziewać się przetasowań, bo dostępność głośnych nazwisk sprzyjała podejmowaniu takich decyzji. Chociażby wspomniani już Cifuentes i Rohl byli łączeni z szeregiem ekip, celujących w walkę o awans do Premier League. Ich nazwiska wymieniano chociażby w kontekście Leicester City, które cały czas nie podjęło jednoznacznej decyzji odnośnie do przyszłości Ruuda van Nistelrooya.
Decyzję podjęli z kolei pozostali spadkowicze. W Southampton Will Still zastąpił Ivana Juricia, a w Ipswich Town swoją pracę nadal będzie wykonywał Kieran McKenna. Pozostając w potencjalnych górnych rejonach tabeli, Michael Carrick został zwolniony przez Middlesbrough. Jego miejsca najprawdopodobniej ma zająć Rob Edwards. Brak awansu do Premier League doprowadził też do kolejnego zwolnienia Chrisa Wildera z Sheffield United. Ta decyzja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale zdaniem dziennikarzy nowi właściciele klubu chcą odświeżenia i komunikatu możemy się spodziewać już w najbliższym czasie. Gary O’Neil miał zastąpić go jako menedżer The Blades, ale aktualnie ta kandydatura wydaje się dosyć odległa.
Kto kiedykolwiek pracował w Watfordzie, ten w cyrku się nie śmieje. Nasi ulubieńcy ponownie zdecydowali się zmienić trenera i ponownie wbrew wszelkim znakom na niebie i ziemi. Mimo przyzwoitej kampanii, Tom Cleverley został zwolniony, a na jego miejsce zatrudniono Paulo Pezzolano, ostatnio szkoleniowiec Realu Valladolid. Aspiracje na zostanie nowym Watfordem ma z kolei Hull City. Tygrysy rok temu zwolniły Liama Roseniora, bo jego futbol był za mało ekscytujący. Rosenior otarł się z nimi o Play-Offy, zajmując siódme miejsce, a w tym roku awansował ze Strasbourgiem do Ligi Konferencji. Jak poradzili sobie następcy? Ofensywny Tim Laszlo Walter wytrwał do listopada, po trzech zwycięstwach w 18 meczach. Z kolei jego następca, Ruben Selles został zwolniony z końcem sezonu i zastąpiony przez Sergeja Jakirovicia. Hull do końca rozgrywek ratowało się przed spadkiem.
Bez menedżera zostało Bristol City. Liam Manning nieoczekiwanie doprowadził The Robins do Play-Offów i… przyjął ofertę pracy od Norwich City. Kanarki jeszcze pod koniec ubiegłego sezonu pożegnały Johannesa Hoff Thorupa, a sezon w roli tymczasowego trenera kończył Jack Wilshere. Faworytem do objęcia schedy w Bristol jest tymczasem Gerhard Struber. Do zmiany doszło też w West Bromwich Albion, gdzie po krótkiej przygodzie zwolniony został Tony Mowbray, a jego miejsce zajął Ryan Mason.
Championship 2025/26 – Menedżerowie
Birmingham City – Chris Davies – od czerwca 2024
Blackburn Rovers – Valérien Ismaël – od lutego 2025
Bristol City – Wakat
Charlton Athletic – Nathan Jones – od lutego 2024
Coventry City – Frank Lampard – od listopada 2024
Derby County – John Eustace – od lutego 2025
Hull City – Sergej Jakirović – od czerwca 2025
Ipswich Town – Kieran McKenna – od grudnia 2021
Leicester City – Ruud van Nistelrooy – od listopada 2024
Middlesbrough – Wakat
Millwall – Alex Neil – od grudnia 2024
Norwich City – Liam Manning – od czerwca 2025
Oxford United – Gary Rowett – od grudnia 2024
Preston North End – Paul Heckingbottom – od sierpnia 2024
Queens Park Rangers – Marti Cifuentes (odsunięty od obowiązków) – od października 2023
Sheffield United – Chris Wilder (prawdopodobnie zwolniony) – od grudnia 2023
Sheffield Wednesday – Danny Rohl – od października 2023
Southampton – Will Still – od maja 2025
Stoke City – Mark Robins – od stycznia 2025
Swansea City – Alan Sheehan – od kwietnia 2025
Watford – Paulo Pezzolano – od czerwca 2025
West Bromwich Albion – Ryan Mason – od czerwca 2025
Wrexham – Phil Parkinson – od lipca 2021