Manchester United ma za sobą fatalny sezon. Brak wygranego trofeum, 15. miejsce w ligowej tabeli i rozczarowanie fanów swoim stylem gry. To wszystko sprawiło, że latem klub czeka wielka przebudowa. Niewykluczone, że obejmie ona również odejście jednego z liderów zespołu. Bruno Fernandes jest poważnie łączony z opuszczeniem szeregów drużyny United.

W minionych dniach donosiło już o tym kilka innych źródeł, ale teraz potwierdził to również renomowany angielski serwis The Telegraph. Jego zdaniem, saudyjskie Al-Hilal jest praktycznie pewne, że uda im się przekonać zarówno zarząd Czerwonych Diabłów, jak i obóz Bruno Fernandesa, by ten przeniósł się do ich ekipy po otwarciu najbliższego letniego okienka transferowego. Rozmowy w tej sprawie miały w ostatnim czasie nabrać dużego postępu.

Klub Saudi Pro League po ostatnich rozmowach z agentem kapitana Red Devils zrozumiał, że istnieje duża szansa na wykupienie jego klienta. Negocjacje miały przyspieszyć i reprezentant Portugalii przybliżył się do tego transferu. Obecnie stał się on ich głównym priorytetem na liście życzeń i dokładają wszelkich starań dla finalizacji transakcji. Chcą go dopiąć do końca jeszcze przed startem Klubowych Mistrzostw Świata.

Al-Hilal miałoby zapłacić około 80-100 milionów funtów. 30-latek po 57 występach tego sezonu zdołał ustrzelić 19 bramek oraz zanotować 20 asyst. Był zdecydowanie najbardziej produktywnym graczem ekipy dowodzonej przez trenera Rubena Amorima.