Chociaż Ipswich Town zachowuje jeszcze matematyczne szanse na utrzymanie w Premier League, to z dużą pewnością możemy mówić o tym, że znamy już wszystkich spadkowiczów w sezonie 2024/25. Powoli kształtuje nam się skład najwyższej klasy rozgrywkowej na kolejny rok, bo poznaliśmy już dwie pierwsze ekipy, które wywalczyły awans z Championship!

Nie możemy tutaj mówić o specjalnych zaskoczeniach. Próżno też szukać historii jak ta skromnego Luton Town sprzed dwóch lat czy niesamowitego Ipswich robiącego dwa awansy z rzędu. Bezpośredni awans do Premier League przypadł w tym sezonie drużynom, które w ostatnich latach regularnie występowały na poziomie rozgrywkowym. Burnley wraca do elity po zaledwie roku przerwy, a Leeds United melduje się po dwóch latach nieobecności.

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego nie znamy jeszcze mistrza drugiej ligi angielskiej, ale wiemy już na pewno, że nikt nie odbierze Leeds i Burnley bezpośredniego awansu. Podopieczni Daniela Farkego wykonali dziś swoją część zadania, strzelając aż sześć bramek Stoke City i mogli już tylko czekać na rozstrzygnięcie w meczu The Clarets z Sheffield United. Leeds potrzebowało jakiejkolwiek straty punktów Sheffield, żeby mogli być pewni promocji. Burnley musiało zwyciężyć, co udało im się dzięki dwóm bramkom ich najlepszego strzelca Josha Brownhilla.

Przegrana 1:2 z Burnley sprawia, że Sheffield o awans będzie musiało walczyć w barażach. The Blades przez większość sezonu szli łeb w łeb ze swoimi rywalami, ale spadek formy na finiszu i dwa punkty odjęte jeszcze przed startem rozgrywek sprawiły, że dystans do pierwszej dwójki zrobił się zbyt duży. United zgromadzili na swoim koncie 86 punktów i tracą do Leeds oraz Burnley 8 oczek.

W barażach zagra też Sunderland, który zostanie rozstawiony w parze z drużyną z 5. miejsca. Sheffield United zagra z kolei z ekipą z 6. pozycji. W grze o Play-Offy wciąż matematycznie pozostają zespoły z miejsc od piątego do jedenastego, czyli Bristol City, Coventry City, Middlesbrough, Millwall, Blackburn Rovers, West Bromwich Albion i Swansea City.