Manchester City w ostatnich tygodniach był łączony z przeprowadzeniem głośnego transferu wewnątrz Premier League. Włodarze Obywateli najprawdopodobniej nie zdołają jednak go dokonać. Wszystko przez fakt, że drugi klub angielskiej elity nie jest otwarty na sprzedaż swojego podstawowego zawodnika.

Panujący mistrzowie Anglii liczyli, że ich szeregi podczas najbliższego letniego okienka transferowego może zasilić Destiny Udogie, który obecnie gra na chwałę Tottenhamu Hotspur. Wyciągnięcie włoskiego defensora z ekipy Kogutów nie będzie jednak łatwym zadaniem.

Według Floriana Plettenberga ze Sky Sports Germany zarząd stołecznego klubu nie ma zamiaru przedstawiać kwoty wywoławczej za Udogiego, ponieważ zupełnie nie chcą słyszeć o jego odejściu. Jest on traktowany jako kluczowy zawodnik na przyszły sezon, a także najbliższe lata.

Jednocześnie zależy im na pozyskaniu rezerwowego dla reprezenanta Italii.  Aktualny kontrakt 22-latka z ekipą dowodzoną przez trenera Ange’a Postecoglou jest ważny aż do 30 czerwca 2030 roku.

Sam Manchester City zapewne zajmie się pozyskaniem innego bocznego defensora. Udogie nie miał być ich jedynym zawodnikiem na liście tegorocznych życzeń transferowych.