Ivan Jurić odszedł z Southampton. Chorwat opuszcza stanowisko trenera Świętych po tym, jak został przypieczętowany ich spadek z Premier League.

Ivan Juric przestaje pełnić funkcję trenera Southampton, donoszą m.in. Sky Sports i Fabrizio Romano. Chorwat wykorzystał klauzulę, umożliwiającą mu odejście z klubu w razie przekreślenia szans na utrzymanie w Premier League.

Kadencja Juricia trwała zaledwie 108 dni. Święci zagrali pod jego wodzą 14 meczów w Premier League, zdobywając zaledwie cztery punkty, wygrywając i remisując po jednym razie (odpowiednio z Ipswich 1 lutego oraz Crystal Palace 2 kwietnia). Oznacza to, że drużyna pod jego wodzą zdobywała średnio 0,29 punkta na mecz. Jak podaje Opta, jest to najgorszy wynik ze wszystkich trenerów, którzy mieli okazję poprowadzić co najmniej dziesięć spotkań w Premier Legaue.

Dla Chorwata to już drugie zwolnienie w tym sezonie. Od września do listopada prowadził AS Romę. Posadę w Rzymie stracił po zaledwie 12 spotkaniach, a o jego zwolnieniu zadecydowały rozczarowujące wyniki. Southampton zatrudniło go miesiąc po tym, jak znalazł się na trenerskim bezrobociu. Objął stery zespołu, zastępując Russella Martina, który wprowadził ekipę z St Mary’s do Premier League. Jak się okazało, nie poprawiło to jej rozczarowujących wyników. Martin w 16 meczach uzbierał pięć oczek, co daje mu niewiele lepszą średnią na poziomie 0,31 punkta na spotkanie.

Southampton zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 10 punktów po 31 kolejkach. Do pięciu oczek Martina i czterech Juricia jedno dorzucił jeszcze Simon Rusk, który w roli tymczasowego menedżera zremisował bezbramkowo z Fulham tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Jak twierdzi Sky Sports, to on ma poprowadzić drużynę do końca sezonu. Jego asystentem ma być grający wciąż w zespole Adam Lallana.

Spadek Świętych do Championship przypieczętowała niedzielna porażka 1:3 z Tottenhamem. Relegacja na siedem kolejek przed końcem sezonu to niechlubny rekord Premier League. Jeszcze żadna drużyna nie spadła na tak wczesnym etapie rozgrywek. Southampton ma jeszcze jednak o co grać. Wciąż może uniknąć jeszcze większego upokorzenia i pobicia lub wyrównania najgorszego wyniku punktowego w historii Premier League: 11 punktów Derby County z sezonu 2007/08. Jeżeli The Saints nie zdołają zapunktować do końca rozgrywek, to oficjalnie zostaną najgorszą drużyną w historii ligi.