Pep Guardiola jest oburzony tym, jak podczas derbów Manchesteru mama Phila Fodena była obrażana przez trybuny. Katalończyk nazwał takie zachowanie „brakiem klasy”. Zwrócił również uwagę, że postacie związane z futbolem są ciągle wystawione na tego typu obraźliwe zachowania.

Phil Foden zaliczył słaby występ w derbach Manchesteru. Anglik opuścił boisko jeszcze przed upływem godziny. Nie zaliczył ani jednego udanego dryblingu, ani razu nie uderzył celnie na bramkę United.

Frustrację na murawie mogły pogłębić wymierzone w niego obraźliwe przyśpiewki. Fani United w mało eleganckich słowach sugerowali, że matka wychowanka City jest kobietą lekkich obyczajów. Pep Guardiola uważa, że fakt, iż mama Fodena została wzięta na celownik przez fanów, to dowód „braku klasy”. Dostrzega w tym jednak szerszy problem, dotyczący nie tylko fanbazy Czerwonych Diabłów.

„To brak klasy. Tu jednak nie chodzi o United, a o ludzi. Jesteśmy na to wystawieni – ci, którzy są na świeczniku w świecie futbolu: menedżerowie, właściciele, a zwłaszcza piłkarze. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, co ma w głowie ktoś, kto zachowuje się w ten sposób i wciąga w to mamę Phila. Nie ma na to słów, to brak klasy i powinni się wstydzić” – stwierdził Katalończyk na konferencji prasowej po meczu.

Guardiola wsparł również Fodena po słabym występie, wyrażając wiarę w jego odbudowę. Zwrócił uwagę na fakt, że nie tylko on znajduje się w gorszej dyspozycji, a zjazd dotknął wielu graczy jego zespołu.