Można się zastanawiać, czy chciał strzelać, czy dośrodkowywać. Nie ma jednak co kręcić nosem, bo wyszło pięknie! Oto nasz gol marca w Premier League, którego strzelił pomocnik Tottenhamu, Pape Matar Sarr.
W lutym nasi czytelnicy za najpiękniejszą uznali bramkę Justina Kluiverta ze spotkania z Brightonem. Jego piękny strzał z dystansu możecie obejrzeć TUTAJ.
To zaskoczyło wszystkich. Pozycja nie zapowiadała bowiem strzału. Pape Matar Sarr podniósł jednak głowę i posłał piłkę… niemal idealnie w okienko bramki Kepy Arrizabalagi. Miał dużo miejsca, futbolówkę dobrze ułożoną do zagrania, nie robił tego na szybko. Można więc zadać pytanie: uderzał celowo, czy aż tak bardzo nie wyszło mu dośrodkowanie?
To pytanie jest jednak dla nas mało istotne. Ważny jest efekt końcowy: piękne trafienie, które pokonało hiszpańskiego golkipera Bournemouth i nie dało mu szans na udaną interwencję. Piłka zatrzepotała w siatce po odbiciu od słupka, a stadion Spurs eksplodował z radości.
Sarr scoring from distance 😱 pic.twitter.com/hRZbuOdOex
— Ayden Heaven (@iamAydenHeaven) March 9, 2025
Walka o to, które trafienie wygra nasz plebiscyt na gola marca była zacięta. Wszystkie pięć nominowanych bramek możecie obejrzeć TUTAJ. Zapraszamy.