Saga transferowa z odejściem Jakuba Kiwiora trwa w najlepsze. Tym razem faktycznie coś może być na rzeczy. Jak podają dziennikarze włoskiego portalu Tuttomercatoweb, reprezentant Biało-Czerwonych trafił na radary menedżera Bayeru Leverkusen, Xabiego Alonso.

Obecna sytuacja Kiwiora w zespole Mikela Artety jest daleka od idealnej. Polak u Hiszpana jest często postacią drugo, a nawet trzecioplanową. Mimo dość mizernej liczby minut, gracz urodzony w Tychach znalazł się wśród zawodników powołanych na ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski. 25-latek coraz częściej jednak przyznaje, że jego priorytetem jest zbieranie większej liczby minut na boisku. W północnej części Londynu to raczej się nie uda. Jak się jednak okazuje, Kiwior na brak zainteresowania za strony europejskich gigantów nie może narzekać.

Zdaniem dziennikarzy Tuttomercatoweb, były gracz Spezii Calcio znalazł się w orbicie zainteresowań menedżera Bayeru Leverkusen, Xabiego Alonso. Wielu niemiecki ekspertów twierdzi, że dla legendarnego pomocnika Realu Madryt, numerem jeden jeśli chodzi o letnie okno transferowe ma być właśnie wzmocnienie linii obronnej swojego zespołu. Jednym z zawodników, którzy wkrótce opuszczą Bay Arena jest Jonathan Tah, a Polak jest przymierzany jako jeden z potencjalnych następców dla niemieckiego stopera.

Nieoficjalnie mówi się, że działacze Kanonierów przystaną na ofertę oscylującą w granicy 15-20 milionów euro.

Kiwior w obecnej kampanii zagrał w 17 spotkaniach, które łącznie zebrały się na 1000 minut na placu gry. Jego obecny kontrakt z zespołem Arsenalu obowiązuje do końca czerwca 2028 roku.