Niespodziewany powrót na ławkę trenerską Chelsea Franka Lamparda pod koniec sezonu 2022/2023 zaskoczył wielu sympatyków The Blues. Anglik spędził wtedy w klubie dwa miesiące, ale jak sam przyznał, była to dla niego cenna lekcja.

„Jestem zdecydowanie lepszy dzięki temu doświadczeniu, mimo że to było tylko sześć czy siedem tygodni. Widziałem rzeczy, które nie mogą dziać się na takim poziomie. Nie lubię pracować przez tak krótki okres, ponieważ trudno jest wypracować jakiś pomysł, kiedy wiesz, że zaraz odejdziesz. W tamtym czasie wielu zawodników było w okresie przejściowym, gdzie mogli nawet odejść z klubu. Mieliśmy problemy z odpowiednią motywacją, ale w takim okresie trudno na nią wpłynąć. Nie nauczyłem się niczego w sferze taktycznej, ale ten czas wzmocnił moje przekonanie, że kiedy grupa naprawdę walczy i idzie w tym samym kierunku może być naprawdę silna. Kiedy tak nie jest, to może być naprawdę trudno”mówił Lampard.

Po odejściu z Chelsea 46-latek przez blisko 1,5 roku nie mógł sobie znaleźć nowego pracodawcy. Ostatecznie usługami Anglika zainteresowało się drugoligowe Coventry City, którego stery Lampard objął w listopadzie 2024 roku. Od tego czasu The Sky Blues zaliczyli awans z 17 na 5. miejsce w tabeli Championship. Ta lokata daje im możliwość udziału w barażach o awans do Premier League.