W związku z kiepską postawą, wiele wskazuje na to, że Leroy Sané już latem pożegna się z ekipą Bayernu Monachium. Jak się okazuje, reprezentant Niemiec może zaliczyć miękkie lądowanie w zespole… Arsenalu. Jak informuje Bild, były gracz Schalke 04, ma być jednym z priorytetów Mikela Artety w letnim okienku transferowym.
Leroy Sané reprezentuje barwy Bayernu Monachium od sezonu 2020/21, gdzie trafił z zespołu Manchesteru City. Wiele wskazuje jednak na to, że trwający sezon będzie jego ostatnim w barwach popularnych Bawarczyków. Dziennikarze niemieckiego Bilda są zgodni co do tego, że cierpliwość zarówno wszystkich władz, jak i kibiców klubu powoli się kończy.
Obecny kontrakt 29-latka z niemieckim zespołem wygasa wraz z końcem tego sezonu i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby jego umowa miała zostać parafowana. Ekipa FC Hollywood w ostatnim czasie ogłosiła podpisanie nowych umów z Alphonso Daviesem i Jamalem Musialą, jednak jeśli Sané miałby zostać w Monachium, musiałby się liczyć ze sporą obniżką dotychczasowych zarobków.
Dziennikarze niemieckiego Sport Bild twierdzą, że były skrzydłowy Schalke 04 może zaliczyć kolejne, miękkie lądowanie w Premier League. Podobno usługami zawodnika bardzo mocno zainteresowany jest Arsenal, który poszukuje wzmocnień na skrzydle. Ponadto, innym klubem, który rozważa zakontraktowanie gracza urodzonego w Essen jest… FC Barcelona. Menedżerowie obu wspomnianych drużyn – Mikel Arteta i Hansi Flick doskonale znają Sané z czasów trenerki w Manchesterze City i właśnie w Bayernie.
W tym sezonie, reprezentant naszych zachodnich sąsiadów rozegrał 34 oficjalne spotkania w barwach ekipy ze stolicy Bawarii. W tym czasie zdobył osiem bramek i zanotował cztery asysty. Portal Transfermarkt wycenia jego osobę na ponad 50 milionów euro, jednak wiele wskazuje na to, że już wkrótce będzie on do wyjęcia całkowicie za darmo.